Miałem przyjemność korzystania z nadzwyczaj oryginalnego smartfona, jakim jest multimedialny LG G8X ThinQ. To zdecydowanie najbardziej niezwykły telefon, z jakim miałem do czynienia. Rozwiązanie koreańskiego producenta na podwójny ekran może spodobać się nie tylko biznesmenom, ale także fanom gier. Czy jest wart swojej ceny? Zapraszam do mojej recenzji LG G8X ThinQ.
Wygląd
Telefonu LG G8X ThinQ z dodatkowym ekranem nie da się porównać do żadnego innego modelu. Na urządzenie składa się Dual Screen kryjący w sobie „właściwego” smartfona, który jest jego mózgiem i sercem. Ten może on funkcjonować osobno, a jego bryła bardzo przypomina LG G8 i LG G8S ThinQ, które również pojawiły się na rynku w 2019 roku.
Sam „futerał” Dual Screen nie pełni roli ochronnych, a… znacząco zwiększa możliwości flagowca LG. Otwiera się go niczym książkę – przedni panel ma zdolność obrotu o 360 stopni. Wow! Można być spokojnym o jego działanie, gdyż pracuje na naprawdę porządnym i szerokim zawiasie, który zajmuje niemal cały bok urządzenia. Front tego osobliwego „etui” pokryty jest połyskliwym szkłem, a jego górna część stanowi panel OLED 2,1″ do wyświetlania podstawowych komunikatów, takich jak godzina czy data, czym z powodzeniem zastępuje diodę powiadomień. Najważniejsze w przednim skrzydle „futerału” kryje się jednak po jego wewnętrznej stronie!
Po otwarciu naszym oczom ukazują nam się 2 bliźniaczo podobne wyświetlacze OLED o przekątnej 6,4″! Pierwszy z lewej to dodatkowy ekran Dual Screen, po prawej zaś to zadokowany w futerale LG G8X ThinQ. Połączenie pomiędzy smartfonem a obudową Dual Screen możliwe jest za pomocą gniazda USB-C. Do samego telefonu zaraz wrócę, a teraz jeszcze parę słów o Dual Screenie.
Jest on całkiem spory – jego zewnętrzne wymiary wynoszą w przybliżeniu 16,6×8,5×1,5 cm (długość x szerokość x grubość), a masa to 134 g. Całość urządzenia z podpiętym LG G8X ThinQ waży aż 326 g! Smartfona zdecydowanie czuć w kieszeni, do której zresztą może się nie zmieścić. Dual Screen ma 4 fizyczne przyciski, choć tak naprawdę ich rolę przejmują skryte pod nimi klawisze G8X ThinQ. Z tyłu znajduje się spore wycięcie o kształcie kwadratu z zaokrąglonymi bokami. Odsłania ono podwójny aparat z lampą LED i górną część szklanych plecków smartfona. Na dole z kolei znajdziemy miejsce na minijacka 3,5 mm i zewnętrzny głośniczek. Co ciekawe, pośrodku znajduje się złącze ładowarki magnetycznej.
Tylna powierzchnia Dual Screen została wykonana z dobrego jakościowo materiału o fakturze imitującej skórę. Jej chropowatość zapewnia pewny i mocny chwyt. Zawias swoistego „phonebooka” – z racji sposobu jego otwierania – skonstruowany jest w przemyślany sposób i wykonany z mocnego plastiku. Całość robi dobre wrażenia pod względem solidności i jakości wykonania.
Dual Screen nie istnieje jednak bez G8X ThinQ, który – w przeciwieństwie do niego – jest pełnosprawnym smartfonem i autonomicznym urządzeniem. Jego design poznaliśmy już w pierwszej połowie 2019 roku za sprawą „zwyczajnego” LG G8 ThinQ. Według mnie to dobrze, że LG ma swój własny styl. Tęsknię za czasami, gdy już na pierwszy rzut oka dało się rozpoznać telefony Siemensa, czy Sony Ericssona, dlatego cieszę się, że LG nie podkrada czyiś pomysłów.
Widać to choćby po szklanym tyle urządzenia, które wyposażone jest skromnie w podwójny aparat. Nie ma tu żadnych applowskich wysp (tak chętnie podrabianych obecnie przez niektóre marki), czy obiektywów w pionowym ustawieniu. Te umieszczono poziomo, co obecnie jest rzadkością i nadaje urządzeniu uroku i oryginalności. Zresztą sam Dual Screen czyni go unikalnym wśród setek podobnych do siebie i oklepanych do bólu smartfonów konkurencji, choć nie zapominajmy, że G8X ThinQ nie jest pierwszym modelem z dodatkowym ekranem tego typu. Na początku II kwartału 2019 roku miała bowiem… premiera LG V50 ThinQ z Dual Screen o bardzo zbliżonych parametrach!
Tak naprawdę chyba tylko jeden wizualny szczegół występuje dość pospolicie wśród konkurencji. Mowa o delikatnym notchu w kształcie łezki, który kryje przednią kamerkę do selfie. Mimo dość sporych rozmiarów ekranu (przekątna 6,4″) zajmującego niemal cały front, bo ponad 83%, smartfon jest bardzo poręczny. Jego ramki są wąskie, a boki plecków odpowiednio wyprofilowane. Sam wyświetlacz nie zachodzi jednak na boki, jak np. we flagowcach Samsunga z serii Galaxy S, choćby u testowanego przeze mnie Galaxy S10+. A skoro o boczkach mowa, to lewa krawędź kryje klawisze do regulacji głośności i przycisk do Asystenta Google, po prawej znajduje się jedynie włącznik. Trochę szkoda, gdyż jestem bardzo przyzwyczajony do przycisków umieszczonych po prawej stronie, ale to tylko szczegół.
Jak już wspominałem, dolna krawędź kryje gniazdo słuchawkowe minijack 3,5 mm, a także USB-C i świetnie grający głośniczek. U góry znajduje się tacka na kartę SIM i kartę pamięci microSD. Flagowiec koreańskiego producenta wygląda bardzo ładnie i odpowiednio jak na górną półkę przystało – w przeciwieństwie do niektórych konkurentów, LG mocno postawiło na elegancką czerń, która prezentuje się kapitalnie!
Wyświetlacze
Wyświetlacz | OLED 6,4", 1080x2340 pix, 403 ppi |
Wyświetlacz dodatkowy | OLED 6,4", 1080x2340 pix |
Aparat tylny | 12+13 Mpix, f/1.8 i f/2.4 |
Aparat przedni | 32 Mpix, f/1.9 |
3 obiektywy aparatu nie robią dziś na nikim wrażenia, ale 3… wyświetlacze już tak! A tyle ma właśnie LG G8X ThinQ! Są to panele OLED. Pierwszy z nich, który pełni rolę wyłącznie pomocniczą (AoD), to ekran o przekątnej 2,4″. Jak wcześniej wspomniałem, znajduje się on na froncie Dual Screen. Znacznie ciekawiej prezentują się za to 2 pozostałe ekrany.
Są to identyczne wyświetlacze OLED o przekątnej 6,4″, rozdzielczości FHD+ i modnych proporcjach 19,5:9. Emitowane przez nie kolory są bardzo ładne i naturalne, a kąty widzenia bardzo dobre. Cieszy wysoka gęstość pikseli wynosząca 403 ppi. No dobra, ale po co nam 2 wyświetlacze?
W przeciwieństwie do elastycznych smartfonów, LG postawiło na powiększenie obszaru roboczego o niezależny wyświetlacz. Dostajemy więc do dyspozycji 2 odseparowane ekrany, choć istnieje możliwość ich połączenia, co jednak dość słabo wygląda ze względu na dzielący ich zawias obudowy.
Oto dostępne funkcje ekranu Dual Screen LG:
- Zamień ekrany
- Pokaż główny na Podwójnym ekranie
- Pokaż Podwójny ekran na ekranie głównym
- Uśpij ekran główny
- Wide View
- Wyłącz Podwójny ekran
Wcześniej pisałem o naprawdę sporej masie i gabarytach LG G8X ThinQ z Dual Screen. Czy jest więc sens korzystania z dodatkowego wyświetlacza? Tak! Jego zalety z pewnością wykorzystają biznesmeni, którzy na jednym ekranie mogą odpisywać na ważnego maila, a na drugim wygodnie wykonywać zupełnie inną czynność – jaką tylko chcą. To sporo więcej potencjalnych możliwości, niż umożliwia typowo biznesowy Samsung Galaxy Note10 z rysikiem, którego recenzję przeczytasz tutaj.
Dual Screen świetnie sprawdzi się również w gamingu – dzięki funkcji LG Game Pad możesz korzystać z telefonu jak z mobilnej konsoli do gier! Koniec z wirtualnymi przyciskami na ekranie. Te możesz dowolnie spersonalizować na wyświetlaczu dodatkowym, projektując swój wymarzony joystick do gier. Sama gra będzie w całości wyświetlana na głównym panelu 6,4″. Genialne rozwiązanie dla fanów gier!
Podzespoły
Procesor | Qualcomm Snapdragon 855, ośmiordzeniowy 2,84 GHz |
Pamięć RAM | 6 GB |
Pamięć telefonu | 128 GB |
Slot na karty pamięci | tak, do 2 TB (2000 GB) |
(Niemal) topowy procesor z 2019 roku i dość przeciętna wielkość pamięci. LG znane jest z dość oszczędnego zaopatrywania swoich telefonów w kości pamięci i tak jest również tym razem. Nie oznacza to, że smartfon jest wolny – wręcz przeciwnie.
Ale od początku – LG G8X ThinQ napędzany jest przez ośmiordzeniowego Snapdragona 855 (2,84 GHz), a więc obecnie najmocniejszy po 855 Plus i 865 układ Qualcomma. W chwili debiutu G8X ThinQ, a więc w III kwartale 2019, był to drugi najszybszy procesor tego producenta. LG nie mógł postąpić inaczej i żeby liczyć się na tle konkurencji, nie mógł postawić na innego Snapdragona – to dobre posunięcie Koreańczyków. O grafikę dba Adreno 640.
Z drugiej strony ten osobliwy smartfon ma „tylko” 6 GB pamięci operacyjnej RAM i 128 GB na dane, choć w praktyce do dyspozycji użytkownika jest prawie 100 GB. Trochę szkoda, że LG nie pokusił się o 8 GB RAM-u, co z pewnością wydłużyłoby jego szybkie i bezproblemowe działanie po dłuższym użytkowaniu. LG G8X ThinQ wyposażony jest w slot kart pamięci microSD, więc dość skromne 128 gigabajtów można rozszerzyć o aż 2 TB (2000 GB!).
Na pokładzie zabrakło diody powiadomień, ale – co może szokować – LG G8X ThinQ nie ma również funkcji rozpoznawania twarzy! Producent zadbał za to o dobry skaner linii papilarnych, który mieści się w dolnej części ekranu.
Bateria | Li-Ion 4000 mAh |
System operacyjny | Android 9.0 Pie |
Wymiary (bez Dual Screen) | 159,3x75,8x8,4 mm |
Masa (bez Dual Screen) | 192 g |
Dual SIM | brak |
Czytnik linii papilarnych | tak, w wyświetlaczu |
Sloty i moduły | słuchawkowe 3,5 mm, USB-C, Bluetooth 5.0 LE, NFC |
Debiut na rynku | III kwartał 2019 |
Pod względem najważniejszych podzespołów, a więc procesora CPU/GPU, pamięci RAM/ROM, LG G8X Dual Screen prezentuje się identycznie, co zdecydowanie bardziej tradycyjny LG G8S ThinQ (również z III kwartału 2019 roku), ale i przeznaczony na inne rynki LG G8 ThinQ (I kwartał 2019).
Aparat
LG G8X ThinQ ma jeden z najlepszych podwójnych aparatów, jakim miałem okazję się pobawić. Producent nie poszedł z duchem czasu i w miejsce obecnie wszechobecnych 3 czy nawet 4 obiektywów zdecydował się na 2 „oczka” aparatu. Zadbał jednak o optykę i odpowiednie oprogramowanie.
Na tylnym panelu znajdują się 2 – co ważne podkreślenia – niewystające(!) obiektywy w gustownej ramce w kształcie pigułki. Są one ułożone poziomo, co w ostatnim czasie również jest rzadko spotykane. Owa ramka nie jest fizyczna, lecz namalowana na szklanej i wodoszczelnej (norma IP68 z testami wojskowymi) obudowie. Po jej prawej stronie znajduje się lampa doświetlająca LED.
Obiektywy prezentują się następująco:
- obiektyw główny 12 Mpix, f/1.8, kąt 78º
- obiektyw szerokokątny 13 Mpix, f/2.4, kąt 136º
Zdjęcia wykonane tym smartfonem wychodzą bardzo ładnie. Tryb HDR działa subtelnie, nadając czerwieni głębi bez sztucznego podbijania innych barw, jak to ma miejsce często w urządzeniach konkurencji. Również tryb nocny daje radę – nawet praktycznie w zupełnej ciemności na ekranie LG G8X ThinQ będziemy mogli podziwiać kadr pełny szczegółów, których nie widać gołym okiem.
Pomniejszone zdjęcia umieszczamy w poniższej galerii, z kolei w oryginalnym rozmiarze na końcu niniejszej recenzji.
Korzystanie z aparatu jest bardzo wygodne, ale jeżeli używamy telefon z „futerałem”, to nie możemy go zamknąć z frontu czy obrócić o 360 stopni. W pierwszym przypadku nie będzie możliwa obsługa aparatu fotograficznego, za drugim zaś zasłonimy jego obiektywy. Może to być dość nieporęczne, ale za to na dodatkowym wyświetlaczu możemy dokonać podglądu wykonanego przed chwilą zdjęcia z jednocześnie aktywnym aparatem na ekranie głównym. Zawsze jednak można wyciągnąć telefon i cieszyć się większą mobilnością, a także lekkością.
Na uwagę zasługuje bardzo dobry aparat do selfie. Kamerka do selfie ma rozdzielczość aż 32 Mpix i dobrą przysłonę o wartości f/1.9! Świetnie zastąpi on główny aparat, gdy ten zakryty Dual Screenem.
Audio
Takiej jakości dźwięku nie słyszałem wcześniej na żadnym innym smartfonie! Wspominałem wcześniej o jego dobrym aparacie, ale to jego audio rzuciło mnie na kolana.
Nie mogło być inaczej i flagowy model LG otrzymał głośniki stereo. Grają one równomiernie głośno, czysto i soczyście. Oglądanie filmów na ślicznym ekranie z takim audio to czysta przyjemność! Jednak największą zaletą LG są tu nie głośniki stereo, a przetwornik cyfrowo-analogowy Hi-Fi Quad DAC. Zmienia on sygnał cyfrowy na analogowy portu 3,5 mm z dbałością o doskonałą jakość dźwięku dzięki czterokrotnemu filtrowaniu tzw. „białych szumów”. Do dyspozycji dostajemy jeszcze sotfware’rową funkcję DTS:X 3D, która zwiększa przestrzenne doznania dźwięku.
Audiofile powinni być usatysfakcjonowani, gdyż pod względem jakości dźwięku LG G8X ThinQ należy do ścisłej czołówki. Zagrozić mu mogą obecnie nieliczne Asusy i… inne flagowce LG. Bardzo miło słuchało się ulubionych numerów, które odkrywałem na nowo. Jeżeli szukasz idealnego telefonu do słuchania muzyki, to musisz brać G8X ThinQ pod uwagę!
Bateria
Wspominałem już, że pod względem „bebechów” G8X ThinQ jest bliźniaczo podobny do „klasycznych” modeli G8S i G8, a także V50 ThinQ. Na szczęście LG nie zapomniało, że dodatkowy ekran OLED będzie pożerał dodatkowe porcje energii, stąd decyzja o powiększenie ogniwa. Akumulator litowo-jonowy (Li-Ion) ma pojemność 4000 mAh – to o odpowiednio 450 i 500 mAh więcej od swoich bliskich kuzynów, ale nie zaliczyłbym go do największych zalet tego flagowca.
Oczywiście przy normalnym użytkowaniu nie trzeba ładować smartfona każdego dnia, ale wystarczy trochę więcej zabawy sporymi możliwościami LG G8X ThinQ, a procenty baterii zaczną szybciej topnieć. W urządzeniu tej klasy nie mogło zabraknąć szybkiego ładowania (Quick Charge 3.0), choć – według mnie – naładowanie G8X do pełna trwa zdecydowanie zbyt długo. Do dyspozycji właścicieli tego cacka udostępniono również ładowanie indukcyjne Qi.
Smartfona można ładować bezpośrednio przez złącze USB-C – wystarczy wyjąć go z „futerału” z dodatkowym ekranem OLED.
Podsumowanie
LG G8X ThinQ to bardzo nietypowy smartfon, idealny nie tylko do zwyczajnego użytkowania, ale i do zadań specjalnych. Dodatkowy ekran to jego znak rozpoznawczy, ale czy warto do niego dopłacać względem np. LG G8S ThinQ?
Znajdzie on zastosowanie w gamingu czy u klientów biznesowych, ale nie tylko – dzięki wielu trybom pracy każdy będzie mógł znaleźć dla niego praktyczne zastosowanie. Dual Screen zdecydowanie robi wrażenie swoją przemyślaną konstrukcją.
Jeżeli jednak nie potrzebujesz Dual Screen i nie widzisz w jego zaletach korzyści dla siebie, to możesz kupić w kwocie około dwukrotnie niższej topowego LG G8S ThinQ. Nie ma on dodatkowego wyświetlacza, prezentuje się on jednak bardzo podobnie zarówno pod względem wizualnym, jak i technicznym.
Zalety:
- procesor Snapdragon 855
- audiofilska jakość dźwięku!
- dodatkowy ekran OLED 6,4″ z wieloma trybami
- dobra jakość ekranów OLED
- bardzo dobry aparat fotograficzny
- sprawne i stabilne działanie
- wysoka jakość wykonania
- atrakcyjny i elegancki design
- pyło i wodoszczelność (IP68)
- czytnik linii papilarnych w ekranie
- złącze 3,5 mm
Wady:
- wysoka cena
- brak funkcji rozpoznawania twarzy
- w tej cenie LG mogło zapewnić 8 GB RAM-u
- masa i gabaryty (tylko z Dual Screen)
- niewygodne robienie zdjęć (tylko z Dual Screen)
Alternatywne modele w podobnej cenie: Samsung Galaxy S20, Sony Xperia 1, Samsung Galaxy Note10, Huawei Mate 20 X 5G.
Zdjęcia wykonane aparatem LG G8X w oryginalnym rozmiarze: