Reklamy i maskotki Plusha i nju mobile mają swoich zagorzałych fanów. Gdy jednak sięgniemy pamięcią wstecz o kilka, czy nawet kilkanaście lat zorientujemy się, że nie są aż tak bardzo oryginalne. Oto nasz subiektywny ranking najlepszych reklam w historii polskiego GSM.
1. 36i6 – bóbr, który zna 1000 bitów
Sieć 36i6 należąca do Plusa nie osiągnęła dużego sukcesu na rynku. Ba – okazała się być niewypałem, stąd jej zamknięcie po niespełna 3 latach. Targetem marki była młodzież, ale ta wybrała sprawdzoną i bezkonkurencyjną wówczas sieć Heyah. Obecnie, po latach, nie wspomina się o dobrych pakietach 36i6, a o kultowych już reklamach z Bobrem i Turbodynomenem na czele.
Kozacki bóbr stał się również bohaterem kolejnego spotu reklamowego, w którym liczył do 1000. Na różnych forach i powstających wówczas pierwszych portalach społecznościowych internauci twierdzili często, że wolą… bobra znającego 1000 bitów i liczącego do 1000 zamiast takiej samej liczby SMS-ów za doładowanie. I to wbrew intencji operatora: „za doładowanie konta moglibyśmy dać bobra, który zna 1000 bitów/liczy do 1000 – ale lepsze będzie 1000 SMS-ów do wszystkich”.
Pustkę po 36i6 w portfolio Plusa zajął Plush i to z o wiele lepszym skutkiem. Oto aktualna oferta następcy 36i6:
2. Simplus – La Linea
Sympatyczny ludzik z kultowej kreskówki „La Linea” stał się maskotką Simplusa pod koniec lat 90. Przez lata powstało wiele spotów reklamowych z naszym kreskowym bohaterem, które cieszyły się dużą popularnością (któż z nas nie zna i nie lubi La Linei?). Reklama była genialna w swej prostocie – dziś już takich brakuje.
Simplus jako taryfa nie jest już dostępny dla nowych klientów. Oto jedna ze współczesnych ofert na kartę Plusa:
3. Mobilking
Tym razem coś dla prawdziwych mężczyzn. Mobiliking, bat na feministki, nie przyjął się na polskim rynku GSM. Niestety, zamknięcie się jedynie na męską część społeczeństwa (a także raczej przeciętna oferta operatora) stało się przyczyną upadku tej wirtualnej sieci po nieco ponad 4 latach. Podobnie, jak w przypadku sieci 36i6, Mobilkinga pamiętamy raczej z powodu jego reklam.
Dziś żaden z telekomów nie odważyłby się na takie posunięcie. Na pierwszy rzut oka najbliższy Mobilkingowi jest Mobile Vikings, ale nic z tych rzeczy – w swoich kreacjach reklamowych wyraźnie przedstawia wikingów również płci pięknej.
Przykładowa oferta Mobile Vikings:
4. Plus – Mumio
Kabaret Mumio dziś zdaje się być nieco zapomniany, ale przecież jeszcze kilka lat temu podbił serca publiczności. Cykl krótkich i zabawnych gagów reklamujących w telewizji ofertę Plusa uczynił go niezwykle popularnym. To kolejna reklama spod szyldu Polkomtela, co wyraźnie ukazuje, że reklama (przynajmniej kiedyś) była mocną stroną tego operatora. W przeciwieństwie do poprzednich, wybraliśmy kompilację większości (jak nie wszystkich) spotów z Mumio – naprawdę ciężko znaleźć faworyta.
Przykładowy abonament Plus GSM z telefonem:
5. Heyah – no to sru
Sieć Heyah również wyróżnia się oryginalnymi reklamami. Kojarzycie kreskówkę z kotem Simonem maltretującym swojego właściciela? Submarka T-Mobile zapożyczyła go – na wzór Simplusa i La Linei – do swoich reklam.
Były one nadzwyczaj udane. Zresztą w momencie ich emisji Heyah świętowała swoje największe triumfy na rynku. Ciekawostka – lektor podkreśla nie tylko nielimitowane SMS-y i niższe kwoty połączeń do innych sieci, lecz również droższe minuty do sieci Play!
Przykładowy abonament Heyah: