Orange uzyskał zgodę od UKE na stosowanie dodatkowych opłat za korzystanie z roamingu UE. To kolejny operator na polskim rynku GSM, który może wrócić do pobierania należności za świadczenia usług w roamingu. Tym samym z Wielkiej Czwórki tylko T-Mobile nie uzyskał (jeszcze) zgody od UKE na dopłaty w roamingu UE. Jeszcze, gdyż czeka na decyzję urzędników.
Roaming w Orange z dopłatami
Nie wiadomo kiedy i na jakich zasadach będzie wprowadzona przez pomarańczowego operatora dopłata za korzystanie z roamingu UE. W przypadku np. sieci Play zmiany dotyczą tylko nowych klientów, którzy podpisali umowę po decyzji UKE (od 26 stycznia 2018).
Przykładowa oferta z telefonem:
Tak prezentują się maksymalne stawki w roamingu UE Orange po decyzji Urzędu Komunikacji Elektronicznej:
- 0,0407 zł netto za minutę połączenia wykonanego
- 0,0163 zł netto za minutę połączenia odebranego
- 0,0081 zł netto za wysłaną wiadomość SMS
- 0,0060 zł netto za wysłaną wiadomość MMS
- 0,0060 zł netto za 1 MB
Przypominamy – operatorzy mieli znieść opłaty za korzystanie z roamingu UE od 15 czerwca 2017 roku. Większość zastosowało się do wytycznych Komisji Europejskiej, ale – jak widać – po niespełna roku powoli wracamy do punktu wyjścia. Kogo obejmą powyższe opłaty? Z pewnością te osoby, które nagminnie korzystają z roamingu. Politykę uczciwego korzystania z roamingu UE wprowadził np. Play i Orange obierze zapewne tę samą strategię.
Zobacz również:
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!
Paranoja jestem kierowca dwa tygodnie w miesiącu spędzam za granica czemu mam płacić polskim operatora kokosy zeby sobie z żoną i dziecmi pogadac unia miała normalność wprowadzac. Ciekawe czy USA ludzie placa doplaty dzwoniąc do innego stanu. Bedzie trzeba spowrotem kupic karte u zagranicznego operatora i rozmawiać jak kiedys. A tak na marginesie kto mieszkajac za granica mialby kupowac polskie karty bo taniej? Propaganda jak za komuny tylko kto ja rozpowszechnia.
a z skąd Redaktor ma takie informacje, jak już Pan pisze o polityce uczciwego korzystania (FUP) to wartowało by w pełni napisać na czym to polega. Stawki, które tu zostały napisane również się nie zgadzają. Zapis odnośnie osób, które jak Pan to określił nagminnie korzystają z roamingu w UE od zawsze był w regulaminie
Czyli …. po co był cały ten zgiełk ? I tak klient zawsze w doopę … Ale faktem jest też, że wielu naszych rodaków nadużywa opcji i mieszkając na stałe poza granicami korzystało jak z domowego … bo taniej niż na lokalnym rynku … :/
O czym ty kolego mówisz. Co to znaczy 'nadużywa’. Albo roaming jest darmowy albo nie. Więc przestań chrzanić jak operatorzy komórkowi. Coś jest za darmo ale nie wolno używać.