Pomoc Dodaj telefon Karta SIM icon add sim family icon triangle down icon settings icon filters icon filters-2 icon edit pen icon smartphone icon net phone icon net home

Huawei Mate 10 Pro vs Huawei P20 Pro

avatar
Huawei Mate 10 Pro vs Huawei P20 Pro

Przed nami bratobójczy pojedynek 2 flagowców Huawei. Biznesowy model Mate 10 Pro to jeden z najbardziej zaawansowanych i najmocniejszych smartfonów z końca 2017 roku. W przeciwległym narożniku czeka na niego o kilka miesięcy młodszy Huawei P20 Pro. Ta sama marka, ta sama półka cenowa, różne linie flagowców producenta, a także wzornictwo. Oba modele są doskonałe, ale który z nich jest lepszy?

Znajdź najlepszą ofertę z telefonem
PORÓWNAJ OFERTY

Wygląd

P20 Pro

Huawei Mate 10 Pro dostępny jest na rynku od końca października 2017 roku. Właśnie wtedy zaczęła się jego przedsprzedaż, m.in. w polskich sieciach komórkowych. W związku ze swoim wiekiem nie wykazuje niektórych obecnie panujących trendów. Na próżno więc szukać u niego megawąskich ramek (choć i tak są wąskie, przynajmniej jak na 2017 rok) czy kontrowersyjnego notcha. Co innego w przypadku modelu P20 Pro. Ten dostępny jest na rynku od I kwartału 2018 i te kilka miesięcy wystarczyło dla jego projektantów, aby… upodobnić go do iPhone’a X. Tak – Huawei P20 Pro ma bardzo wąskie ramki, które – przy zachowaniu niemal identycznych gabarytów jego starszego kuzyna – umożliwiły powiększenie ekranu z 6,0 do 6,1″. A byłby on jeszcze większy, gdyby jego twórcy zdecydowali się na usunięcie fizycznego przycisku na dole frontu, jak to uczynili pół roku wcześniej styliści iPhone’a X.

Tak naprawdę ciężko rozstrzygnąć, który z nich jest ładniejszy. Antyfani wspomnianego notcha z pewnością wskażą Mate’a 10 Pro, ale jego zwolennicy (lub chociaż osoby nastawione do niego neutralnie) mogą skłonić się ku P20 Pro. Efektowne są zwłaszcza jego mieniące się w blasku słońca plecki. Nie biorąc więc pod uwagę opinii zarówno gorących zwolenników, jak i stanowczych przeciwników notcha, zdaje się, że P20 Pro wygląda bardziej elegancko.

Zwycięzca: Huawei P20 Pro.

Przykładowa oferta z Huawei P20 Pro:

Podzespoły

Co ciekawe, Huawei P20 Pro korzysta w znakomitej większości z tych samych podzespołów, jakie zostały użyte w przypadku nieco starszego Mate’a 10 Pro, co świadczy o ich klasie i mocy. Sercem obu smartfonów z górnej półki jest HiSilicon Kirin 970 taktowany zegarem 2,36 GHz. Na pokładzie znajduje się również identyczny procesor graficzny. O stabilną i płynną pracę dba z kolei pamięć operacyjna RAM – w przypadku P20 Pro jest to 6 GB, natomiast Mate 10 Pro dostępny jest w wariantach 4 lub 6 GB. Producent zadbał również o kilka wersji pamięci flash. Huawei Mate 10 Pro pomieści 64 lub 128 GB (część przeznaczona jest na pliki systemowe Androida), natomiast topowy wariant P20 Pro może pochwalić się pamięcią o wielkości aż 256 gigabajtów. Niestety nie przewidziano slotu na dodatkową kartę pamięci SD. Jak widać, pod względem użytych podzespołów są to niemal bliźniacze modele.

Huawei P20 Pro zaopatrzony został w nieco nowszego Androida, choć w obu pracuje Oreo. Model z 2018 roku ma na pokładzie wersję 8.1 nakładką MIUI 8.1, z kolei Mate 10 Pro 8.0 Oreo i 8.0 MIUI.

Zwycięzca: Remis.

Znajdź najlepszą ofertę z telefonem
PORÓWNAJ OFERTY

Wyświetlacz

W obu przypadkach chiński gigant postawił na ekrany typu OLED, które poprawnie wyświetlają kolory. Jak już wcześniej wspomniano, Huawei P20 Pro ma o 0,1 cala większy wyświetlacz. Jednak drobne różnice tkwią nie tylko w jego przekątnej. Rozdzielczość ekranu P20 Pro wynosi 1080 na 2240 pikseli, podczas gdy Mate 10 Pro ma 1080 na 2160. Nowszy model ma również nieco więcej pikseli przypadających na cal długości (408 ppi vs 402 ppi). Tak naprawdę to dla przeciętnego użytkownika różnica ta jest praktycznie niezauważalna, a oba wyświetlacze są znakomite, choć „na papierze” P20 Pro jest ciut lepszy.

Zwycięzca: Huawei P20 Pro.

Przykładowa oferta z Huawei Mate 10 Pro:

Akumulator

Pamiętacie o identycznych procesorach i innych ważnych podzespołach, jakie użyto w obu flagowcach? Nie inaczej jest z akumulatorem. Potężne ogniwo litowo-polimerowe (Li-Po) ma pojemność aż 4000 mAh może wystarczyć nawet na 2 dni. To wielka przewaga chińskich urządzeń nad rywalami innych marek, które zazwyczaj z ledwością dobijają do wartości 3500 mAh. Zarówno Huawei Mate 10 Pro, jak i jego młodszy kuzyn, posiadają funkcję szybkiego ładowania SuperCharge. Brak im niestety ładowania indukcyjnego. Szkoda.

Zwycięzca: Remis.

Aparat fogograficzny

Istna walka tytanów. W momencie debiutu Huawei Mate 10 Pro dysponował (i nadal dysponuje) jednym z najlepszych aparatów fotograficznych w dziejach telefonii komórkowej. Na jego pleckach znajdują się bowiem 2 obiektywy z matrycami 20 i 12 Mpix z przysłonami o wartości f/1.6. Wyposażone są w podwójne lampy LED-owe, które umożliwiają wykonanie ostrych zdjęć nawet w słabych warunkach oświetleniowych. Tak – ten smartfon z górnej półki będzie jednym z najlepszych wyborów dla fanów fotografii.

Ale bodaj najlepszym dla nich wyborem będzie… Huawei P20 Pro. Projektanci wyposażyli go bowiem w potrójny aparat fotograficzny! Główny obiektyw charakteryzuje potężna rozdzielczość aż 40 Mpix (przysłona f/1.6), natomiast 2 dodatkowe oczka mają 8 i 20 Mpix (odpowiednio f/2.4 i f/2.6). Oba flagowce Huawei robią piękne zdjęcia, ale to właśnie P20 Pro wyróżnia się na rynku potrójnym aparatem. Jego przewagę widać też w umieszczonej na froncie kamerce do selfie – ma aż 20 megapikseli, podczas gdy Mate 10 Pro „tylko” 8. Ich przysłony charakteryzuje ta sama wartość f/2.0.

Zwycięzca: Huawei P20 Pro.

Przykładowa oferta z Huawei P20 Pro:

Łączność, system i inne elementy

Wielu może być rozczarowanym brakiem klasycznego złącza słuchawkowego 3,5 mm zarówno w Mate 10 Pro, jak i P20 Pro. Producent oferuje w zestawie startowym przejściówki. Smartfony nie mają także wbudowanego gniazda na karty pamięci SD, ale na szczęście oferują dużo (w zależności od wariantu od 64 GB) pamięci wbudowanej. Obie platformy dzielą praktycznie identyczne moduły łączności i ten sam poziom ochrony przed kurzem i wodą (norma IP67 – ochrona przed skutkami krótkotrwałego zanurzenia w wodzie). Wyraźna różnica na korzyść Huawei Mate’a 10 Pro to hybrydowy Dual SIM, którego brak u młodszego flagowca.

Zwycięzca: Huawei Mate 10 Pro.

Cena

Huawei Mate 10 Pro zdążył już stracić sporo na wartości. Za tego flagowca z IV kwartału 2017 roku zapłacimy obecnie około 2200 zł, a cena będzie wciąż spadać – nic dziwnego, wszak na horyzoncie widać już jego następcę. Zupełnie inaczej jest w przypadku modelu Huawei P20 Pro, którego ceny wciąż oscylują wokół 3000 zł. Można dostać go poniżej tej okrągłej kwoty, ale wciąż jest to około 600-700 zł więcej od Mate’a 10 Pro, z którym przecież dzieli tak wiele podzespołów i rozwiązań. Ponownie w tej kategorii zwyciężył model o dłuższym stażu na rynku.

Zwycięzca: Huawei Mate 10 Pro.

Podsumowanie

P20 Pro w abonamencie

Niezwykle zacięty pojedynek! Nic dziwnego, skoro do czynienia mamy z 2 flagowymi modelami tego samego producenta. Mimo, że oba smartfony dzieli od siebie kilka miesięcy, to pod względem najważniejszych podzespołów są blisko spokrewnieni. Huawei musiał naprawdę wierzyć w wydajność swoich komponentów, skoro nie zawahał się ich użyć ponownie we flagowcu z przełomu I i II kwartału 2018 roku. Strach zatem pomyśleć o przygotowywanej konfiguracji modelu Mate 10 Pro, skoro jego poprzednik był bardzo mocny nie tylko w chwili debiutu, ale i obecnie.

Ostatecznie Huawei P20 Pro wygrał minimalnie. Niektórzy mogą stwierdzić, że to pyrrusowe zwycięstwo. Tak naprawdę to P20 Pro wygrał dzięki aparatowi (mimo, że w Mate 10 Pro również jest wyśmienity) i wzornictwu. Jeżeli jednak nie znosisz kontrowersyjnego notcha, a wcale nie potrzebujesz połyskujących plecków z potrójnym obiektywem aparatu, to nie przepłacaj. Huawei Mate 10 Pro jest równie udany, a obecnie wyraźnie tańszy.

Huawei Mate 10 Pro vs Huawei P20 Pro – 4:5.

star ocena
5/5 - (7 votes)
Czy ten artykuł był pomocny? Twoja opinia pozwala nam pisać jeszcze lepsze treści.
Oceń artykuł poniżej
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Właściciel serwisu komorkomat.pl nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od użytkowników, którzy korzystali z usługi lub towarów, na temat których zamieszczają komentarze. W serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze użytkowników.