
Xiaomi 12T to najnowszy przedstawiciel hitowej serii T, która zdobyła spore uznanie wśród użytkowników. Głównymi cechami tych modeli była dobra wydajność za przystępną cenę. Czy coś się zmieniło w tej kwestii w najnowszej generacji? Czy podstawowa wersja daje radę? Czy mamy do czynienia z wydajnym smartfonem? Zapraszam do recenzji.
- 1. Pierwsze wrażenia i wygląd
- 2. Wyświetlacz Xiaomi 12T
- 3. Podzespoły Xiaomi 12T
- 4. Aparat Xiaomi 12T
- 5. Audio
- 6. Bateria Xiaomi 12T
- 7. Podsumowanie
Pierwsze wrażenia i wygląd
Smartfona otrzymałem w błękitnej wersji kolorystycznej. W tym kolorze Xiaomi 12T rzeczywiście prezentuje się bardzo dobrze. Tym bardziej, że mówimy tutaj o matowym wykończeniu, podobnie jak w przypadku Xiaomi 12T Pro (zobacz moją recenzję Xiaomi 12T Pro). Oprócz wyglądu jest to po prostu praktyczne rozwiązanie. Nie łapie odcisków palców, wygląda fajnie i jest mniej podatny na wyślizgnięcie. Pierwsze wrażenie jak najbardziej na plus. Smartfon ogólnie prezentuje się elegancko i dobrze, przynajmniej w mojej ocenie. Choć nie wyróżnia się niczym ekstrawaganckim, to jednak ma swój urok i to trzeba trzeba uznać jako zaletę.
Podczas całego okresu użytkowania smartfon bardzo dobrze się spisywał pod względem jakości. Nie złapał żadnej rysy i cały czas mam w pamięci, że dobrze leżał w dłoni, a to ważna dla mnie cecha. Tutaj jest praktycznie identyczny jak w przypadku modelu Pro. Trzeba to pochwalić.
Po uruchomieniu przed naszymi oczami ukazuje się ekran. Pierwszy rzut oka i już wiesz, że jest to AMOLED. Możesz zatem oczekiwać perfekcyjnej czerni i ładnych kolorów. Warto dodać, że ramki wokół ekranu są symetryczne – przynajmniej w moim odczuciu – a także nie rzucają się w oczy. Dodatkowo dziurka na przedni aparat jest niewielkich rozmiarów, więc nie powinna za bardzo przeszkadzać. Mi nie przeszkadzała. Tutaj, podobnie jak w modelu Pro, producent nie pokusił się o naklejenie fabrycznej folii. Z jednej strony szkoda, z drugiej zaś, szkło jest na tyle dobrej jakości, że podczas testów nie złapało żadnej rysy.
Guzikologia w tym modelu jest dla mnie komfortowa i bezproblemowa. Układ przycisków jak najbardziej mi odpowiadał, a jakość na najwyższym poziomie. Nic nie trzeszczało ani nic nie latało. Lewa strona smartfona jest gładka, a po prawej znajdują się przyciski charakteryzujące się dobrym skokiem i poprawnym umieszczeniem jeśli chodzi o wysokość. Tutaj też nie miałem żadnych uwag.
Xiaomi 12T przyszedł do mnie zapakowany w standardowe dla tego producenta pudełko. Praktycznie nie różniło się ono od jeszcze mocniejszego modelu Pro. Niczego tutaj nie brakowało. Znalazła się zarówno szybka ładowarka, jak i podstawowe etui. Na szczęście Xiaomi na razie nie kopiuje, przynajmniej w tych modelach, trendu „bezładowarkowego”.
Wyświetlacz Xiaomi 12T
Wyświetlacz | AMOLED 6,67" 120 Hz 1220x2712 pix, 446 ppi |
Aparat tylny | 108+8+2 Mpix, f/1.7, f/ 2.2 i f/2.4 |
Aparat przedni | 20 Mpix, f/2.2 |
Mocna czerń to jest to! A właśnie to oferuje ekran AMOLED. Ale na początku jak zwykle specyfikacja techniczna. Xiaomi 12T posiada ekran o przekątnej 6,67 cala. Wykonany on jest w technologii AMOLED i obsługuje adaptacyjną częstotliwość odświeżania na maksymalnym poziomie 120 Hz.
Cyferki wyglądają ładnie, ale czy idzie za nimi praktyka? Jak najbardziej. Ekran to mocny punkt programu. W moim subiektywnym odczuciu jest to jeden z lepszych ekranów w użytkowaniu. Na wszystkie polecenia reaguje bez zbędnej zwłoki. Zapewne spora zasługa w tym wyższej częstotliwości odświeżania i sprawnej nakładki. Taki układ sprawia, że praca na urządzeniu jest rzeczywiście komfortowa i przyjemna. Nie mogę złego słowa powiedzieć Również o kolorach, które są oferowane przez wyświetlacz Xiaomi 12T. Stoją one na wysokim poziomie. Oczywiście czerń tutaj także jest perfekcyjna. Pozostałe kolory są żywe i dobrze odwzorowane. Nie zabrakło także odpowiednich ustawień, dzięki którym sposób wyświetlania kolorów możesz dostosować je do własnych preferencji. Reakcja na dotyk jest także wzorowa.
Na pochwałę zasługuje także sam ekran, gdyż pomimo tego, że jest on pozbawiony jakiejkolwiek folii ochronnej, to podczas testów nie złapałem żadnej rysy. Plusem takiego rozwiązania jest zazwyczaj lepszy ślizg. Minusem natomiast podatność na uszkodzenia.
Dobrze również korzystało mi się z czytnika linii papilarnych zaimplementowanego pod ekranem. Nie miałem z nim żadnych problemów. Był szybki i bezproblemowy. Chyba nie było sytuacji, bym musiał ponawiać przyłożenie odcisku palca, bo czytnik się pomylił.
Ekran Xiaomi 12T jest bardzo mocnym punktem programu. Patrząc na cenę smartfona, jest to jeden z lepszych i ciekawszych ekranów na rynku!
Podzespoły Xiaomi 12T
Procesor | MediaTek Dimensity 8100-Ultra ośmiordzeniowy 2,85 GHz |
Pamięć RAM | 8 GB |
Pamięć telefonu | 128 lub 256 GB |
Slot na karty pamięci | brak |
Czy to już flagowiec, czy jeszcze nie? Oto jest pytanie. Zajrzyjmy zatem, co tkwi w środku i jak to działa w praktyce.
Dla odmiany sercem tego modelu jest MediaTek Dimensity 8100. Oprócz tego dostajesz 8 GB pamięci RAM i 128 GB przestrzeni dyskowej. Smartfon oferuje również możliwość rozszerzenia o dodatkowe 3 GB wirtualnej pamięci RAM. Nie miałem jednak takiej potrzeby. Nie zabrakło również obsługi sieci 5G. Nie licząc procesora, parametry są bardzo zbieżne z modelem Pro.
Na szczęście praktyka jest spójna z oczekiwaniami. Jest to bardzo szybki i wydajny smartfon. Jeśli nie patrzysz tylko na cyferki, a na ogólny feeling użytkownika, to powinieneś być zadowolony. Nic tutaj nie przycina, ani nie irytuje. Aplikacje wczytują się tak, jak tego można oczekiwać. Wszelkie polecenia również są wykonywane bez zbędnej zwłoki. Widać również, że producent dopracował swoją nakładkę. jeszcze niedawno, była to jedna z bolączek smartfonów Xiaomi. W tym jednak wypadku nie mogę złego słowa powiedzieć. Nakładka MIUI jest rozbudowana, umożliwia bardzo dużą konfigurację, ale co najważniejsze jest przede wszystkim płynna. Nie wiem oczywiście jak będzie za parę miesięcy, ale podczas testów byłem z niej bardzo zadowolony.
Nie narzekałem także w przypadku w Xiaomi 12T w kwestii zarządzania pamięcią RAM. Jest ona dobrze zarządzana i nie ubija zbyt szybko aplikacji. Są oczywiście urządzenia, które w tej materii lepiej się spisują. Jednak to co sobą reprezentuje ten model, w zupełności wystarczy. Warto również docenić ekspresowe ładowanie wszelkich aplikacji. Zapewne jeśli zestawimy ten model z innym o najnowszym procesorze, to Xiaomi 12T będzie chwilę dłużej ładował aplikacje. Jednak w codziennym użytkowaniu po prostu tego się nie zauważy.
Bateria | Li-Po 5000 mAh 120 W |
System operacyjny | Android 12 z MIUI 13 |
Wymiary | 163,1x75,9x8,6 mm |
Masa | 202 g |
Dual SIM | tak |
Czytnik linii papilarnych | tak, w wyświetlaczu |
Sloty i moduły | USB-C, Bluetooth 5.3, NFC, 5G |
Debiut na rynku | IV kwartał 2022 |
Nie musisz także obawiać się, że jakąś gra będzie sprawiała problem z uruchomieniem. Parametry które oferuje ten model są wystarczające dla każdej gry dostępnej w Google Play. I to w najmocniejszych ustawieniach grafiki. Nie było przypadku, w którym zauważyłbym jakiekolwiek przycięcia, czy spowolnienia. Nie miałem również problemu z temperaturą – ona była co najwyżej zauważalna. Spokojnie można uznać to urządzenie za bardzo dobry smartfon do gier. Składa się na to zarówno wydajność, ekran a także głośniki.
Dodam również, że pod względem jakości rozmów smartfon spisywał się bardzo dobrze. Nie miałem problemów ze zrozumieniem rozmówcy i odwrotnie. Również w trybie głośnomówiącym wszystko było tak jak powinno. Pod tym względem byłem bardzo zadowolony z tego smartfona.
Aparat Xiaomi 12T
Dobre zdjęcia to podstawa. A czy Xiaomi 12T spełnia tą podstawę? Sprawdziliśmy, ale na początku tradycyjnie zobaczmy co na to specyfikacja.
Xiaomi 12T może pochwalić się potrójnym aparatem głównym. Podstawowa jednostka otrzymała matrycę 108 Mpix, stabilizację obrazu i dość przyzwoitą przysłonę. Oprócz tego do dyspozycji użytkownika jest aparat ultraszerokokątny o matrycy 8 Mpix. Całość zamyka „oczko” dedykowane zdjęciom makro o matrycy 2 Mpix. Na froncie zastosowano pojedynczy aparat do selfie o matrycy 20 Mpix.
Jak widać, nie licząc głównej matrycy, specyfikacja jest identyczna jak w przypadku modelu Xiaomi 12T Pro. My sprawdziliśmy oczywiście wszystkie kamerki.
Na początku zajmiemy się oczywiście aparatem głównym. Może nie ma on aż tak imponujących rozdzielczości jak wariant Pro, ale w dalszym ciągu oferuje bardzo dobre możliwości. Ze względu na porę roku miałem możliwość przetestowania go w różnych warunkach, także słabszych pod względem oświetlenia. Jeżeli mamy dużo światła to zdjęcia wychodzą bardzo dobrze. Kolory i szczegółowość jest na wysokim poziomie, zakres tonalny także należy pochwalić, a szczegółowość jest bardzo dobra. Xiaomi ma lekką tendencję do podostrzania zdjęć, ale nie jest to przesadnie eksploatowane. Ma to miejsce w większości aparatów tej marki. Zdjęcia w pochmurny dzień również wychodzą bardzo dobrze. Są one ostre, o dobrym zakresie tonalnym i dobrej ostrości w każdym miejscu fotografii.
Jeżeli chodzi o fotografię nocną również będziesz w stanie zrobić ciekawe zdjęcie. Sporo się jednak zmieniło od czasów, gdy ten aspekt był piętą achillesową Xiaomi. Nie jest to może najlepszy aparat do nocnej fotografii, ale złej jakości zarzucić mu nie można. Szczególnie jeżeli w kadrze masz mocne źródło światła. Co istotne, zdjęcia nie są przesadnie zaszumione, są ostre i mają prawidłowo odwzorowane barwy. Zazwyczaj pomocny jest tutaj tryb nocny, który wyciąga odpowiednie elementy fotografii i nie psuje przesadnymi szumami pozostałych.
Aparat ultraszerokokątny to praktycznie ta sama jednostka co w modelu Pro. Zatem i tutaj możesz zauważyć różnicę względem aparatu głównego. Wynika ona z faktu, ze rozdzielczość zaoferowana w tej matrycy jest sporo niższa niż w przypadku głównego aparatu. Przekłada się to na szczegółowość zdjęcia. Jest ona słabsza, choć nie znaczy to, że nie zrobisz nim dobrego zdjęcia w pogodny dzień. Słabszy jest także zakres tonalny. Warto również zauważyć, że zdjęcia różnią się nieco w kwestii balansu bieli od głównego aparatu, co widać po odwzorowaniu kolorów.
W przypadku aparatu ultraszerokokątnego słabiej wypadają zdjęcia nocne. I tutaj zdecydowanie lepiej spisuje się aparat główny. Zdjęcia są generalnie gorszej jakości. Ma na to wpływ zarówno rozdzielczość matrycy, jak i jasność obiektywu. Fotografie wychodzą mniej szczegółowe, szczególnie na krawędziach zdjęć, widać w nich szumy i ogólnie lepiej, jeśli po prostu skorzystasz z aparatu głównego.
Odnotować trzeba także obecność „oczka” dedykowanego zdjęciom makro. Jednak pełni ono bardziej funkcję ozdobną, niż faktycznie do czegoś się nadaje. Tym bardziej, że fajne zdjęcia makro jesteś w stanie zrobić aparatem głównym i odpowiednio je wykadrować.
W przypadku kamerki do selfie nie mam żadnych zastrzeżeń. Robi co ma robić. Zdjęcia są wyraźne i miłe dla oka, a barwa poprawnie odwzorowana.
Aparat w Xiaomi 12T w ogólnym podejściu spisuje się bardzo dobrze. Szczególnie jeśli mówimy o jednostce głównej. Zrobisz nim dobre zdjęcia zarówno w dzień, jak i w nocy.
Audio
A czy będzie grało? I czy nadaje się do filmów?
No pewnie! Smartfon przyjemnie gra. W przypadku Xiaomi 12T żaden z dźwięków nie „przeszkadza”, czyli nie dominuje w paśmie. Sprawia to, że muzyka na smartfonie jest lekka i przyjemna. Do posłuchania muzyki na słuchawkach – jak znalazł.
Po podłączeniu do zestawu bezprzewodowego dźwięk także jest pełny i wyraźny, a scena szeroka. Połączenie trzyma stabilnie i nie zrywa. Bez problemu również telefon łączy się ze sprzętem muzycznym. Tutaj również bez zastrzeżeń. Regulacja głośności także była na odpowiednim poziomie.
Smartfon to dobre narzędzie do przenośnej rozrywki. Dzięki głośnikom stereo może sprawdzać się jako przenośna konsola do gier, czy przenośne kino. I muszę przyznać, że ów dźwięk również był na całkiem niezłym poziomie, a co najważniejsze, był donośny.
Dlatego Xiaomi 12T jako przenośne urządzenie do multimediów i rozrywki powinno spełnić wymagania. Oczywiście jeśli nie będziesz tylko na nim chciał rozkręcić imprezy.
Bateria Xiaomi 12T
Bez energii nie ma zabawy. A co do powiedzenia w tej kwestii ma Xiaomi 12T? Na początku kilka cyferek.
Tutaj również zastosowano baterię o pojemności 5000 mAh. Można ją maksymalnie ładować z prędkością 120 W.
Warto docenić to, że Xiaomi 12T dobrze radzi sobie z zarządzaniem energią. Nie miałem żadnego problemu z przetrwaniem całego dnia nawet przy intensywnym korzystaniu ze smartfona. Taka średnia optymalna to jakieś 1,5 dnia. A nawet jak już się smartfon rozładuje, to komfort daje możliwość bardzo szybkiego naładowania – szybka kawa i jest energia.
Bateria to dość spora zaleta tego modelu. Tutaj wszystko jest tak, jak powinno być w tego typu urządzeniu.
Podsumowanie
Xiaomi 12T to smartfon elegancki i wydajny. Jego parametry klasyfikują go blisko flagowców, a kultura pracy i wykonanie jeszcze bliżej. Dobre wrażenie potęgują tutaj takie elementy jak ekran, bateria czy głośniki. Nie zawodzi także główny aparat. Także jakość rozmów stoi na najwyższym poziomie. Warto również zwrócić uwagę na cenę tego modelu, gdyż w dzisiejszych realiach jest ona całkiem przystępna.
Smartfon ma oczywiście elementy na których co nieco zaoszczędzono. O ile po procesorze tego nie widać w codziennej pracy, to już w przypadku aparatu ultraszerokokątnego, braku teleobiektywu i obecności „zapychacza” w postaci niewielkiego obiektywu 2 Mpix, już tak.
Podsumowując – jednak Xiaomi 12T to bardzo dobry fajny smartfon o przyzwoitej specyfikacji i ciekawym wyglądzie, który zapewne znajdzie szerokie grono nabywców.
Zalety:
- świetny ekran AMOLED 6,67″ 120 Hz
- jakość wykonania
- 8 GB RAM +3 GB wirtualne
- jakość zdjęć z aparatu głównego
- szybkie ładowanie 120 W
- MediaTek Dimensity 8100
- głośniki stereo
- jakość rozmów wysoka kultura pracy
- wydajna bateria
- dobra cena
Wady:
- gorsze możliwości aparatu ultraszerokokątnego
- „zapychacz” w postaci „oczka” do makro
- nakładka MIUI nie każdemu będzie odpowiadała
Alternatywne modele w podobnej cenie: OnePlus 9 Pro, Xiaomi 11T Pro, Xiaomi Mi 11i, Asus Zenfone 8, OPPO Reno6 Pro 5G.