W sieci pojawiły się właśnie informacje na temat kolejnej generacji Xiaomi z serii Mi CC. Tym razem mowa o modelach 11 i 11 Pro, które jak się okazuje wszystko na to wskazuje, że będą odznaczały się całkiem ciekawymi parametrami i będą należały do mocniejszej klasy urządzeń. Nie zabraknie tutaj szybkich ekranów i niezłych aparatów.
Snapdragony na pokładzie
Wedle najnowszych informacji Xiaomi Mi CC11 będzie pracował pod kontrolą Snapdragona 778G, natomiast Xiaomi Mi CC11 Pro wyposażony zostanie w Snapdragona 780G. Oba procesory należą do nowej serii chipsetów i zapewniają spory zapas wydajności. Na razie nie wiadomo jakie kości pamięci zostaną tutaj zastosowane ale wydaje się, że minimum to 8 GB pamięci RAM i 128 GB przestrzeni dyskowej. Oba modele powinny oczywiście obsługiwać także sieci 5G.
Nie do końca jest potwierdzona informacja jak będą wyglądały ekrany w Xiaomi Mi CC11 i w wariancie Pro. Mówi się o odświeżaniu na poziomie minimum 90 Hz lub wyższym. Standardowy wyświetlacz wyglądałby tutaj co najmniej dziwnie. Tym bardziej, że wedle wszystkich informacji powinien to być panel wykonany w technologii OLED.
Xiaomi Mi CC11 zostanie najprawdopodobniej wyposażony w podstawową matrycę o rozdzielczości 64 Mpix. Znajdzie się tutaj prawdopodobnie także aparat ultraszerokokątny oraz teleobiektyw. Nie są znane niestety szczegóły. W przypadku modelu Pro powinniśmy zobaczyć dodatkowo obiektyw peryskopowy, wyposażony w pięciokrotny zoom optyczny. Na temat aparaty do selfie na ten moment nic nie wiadomo.
Niestety są to praktycznie wszystkie informacje na temat nadchodzących smartfonów. Należy oczywiście spodziewać się baterii o pojemności powyżej 4000 mAh wyposażonych w szybkie ładowanie, być może na poziomie 67W, gdyż ostatnio właśnie takie wartości najczęściej występują w podobnych urządzeniach.
Musimy również pamiętać że seria Xiaomi Mi CC11 i C11 Pro prawie na pewno będzie przeznaczona tylko na rynek chiński. Niemniej niemalże identyczny model (tylko pod inną nazwą) chwilę po azjatyckiej premierze pojawiał się jako model globalny. Wiele wskazuje na to, że i tym razem tak będzie.
Nie należy także spodziewać się jakiś wygórowanych cen w przypadku tych modeli. Wprost przeciwnie, wydaje się że będą one przeznaczone dla szerszego grona odbiorców, a tym samym widełki cenowe zostaną ustanowione na rozsądnym poziomie. Premiery tych smartfonów możemy oczekiwać w ciągu nadchodzących kilku lub kilkunastu tygodni.
Źródło: gizmochina.com, gsmarena.com.
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!