Xiaomi nie zwalnia tempa i wprowadza kolejne modele do sprzedaży. Tym razem postanowiło coś jeszcze ugrać na poprzedniej flagowej serii i wymyśliło sobie, że zaproponuje smartfona o nazwie Xiaomi Mi 10S. Jego azjatycka premiera ogłoszona została już na 10 marca. Smartfon będzie miał do zaoferowania kilka ciekawych elementów. Jego cena również powinna być konkurencyjna.
Mocna specyfikacja i ten aparat
Sercem zapowiedzianego Xiaomi Mi 10S będzie Snapdragon 870. Nie jest to flagowy procesor Qualcomma, ale pod względem wydajności zadowoli zdecydowaną większość użytkowników, a jest znacznie tańszy. Na pokładzie powinno znaleźć się miejsce dla 6 GB pamięci RAM. Nie wiadomo ile znajdzie się natomiast miejsca na pliki, jednak wydaje się, że 128 GB przestrzeni byłoby optymalnym rozwiązaniem.
Niewiele wiadomo na temat ekranu. Wedle dostępnych informacji będzie wykonany w technologii AMOLED i będzie posiadał zaimplementowany czytnik linii papilarnych. Na razie nie ma słowa na temat częstotliwości odświeżania. Wiadomo natomiast, że będzie posiadał dziurkę na pojedynczą kamerkę do selfie.
I tutaj przechodzimy do kluczowego elementu specyfikacji. Wedle najnowszych informacji Xiaomi Mi 10S zostanie wyposażony w poczwórny aparat główny. Podstawowa jednostka otrzyma matrycę o rozdzielczości 108 Mpix. Reszta specyfikacji jest nieznana, ale zobaczymy tutaj aparat ultraszerokokątny. Całość uzupełnią „oczka” do pomiaru głębi ostrości i do zdjęć makro. Na froncie znajdzie się zaś pojedyncza kamerka do selfie.
Z pozostałych specyfikacji wiadomo, że smartfon zostanie wyposażony w baterię o pojemności 5000 mAh. Znajdziemy tutaj również szybkie ładowanie na poziomie 33 W. Nie wiadomo czy będzie obsługiwał ładowanie bezprzewodowe. Zapewne obudowa smartfona będzie wykonana ze szkła, a ramka z metalu.
Na ten moment nie wiadomo jaka będzie cena Xiaomi Mi 10S. Jednak skoro chiński gigant wydaje kolejny model z nieco niższymi parametrami niż flagowce, to można również oczekiwać nieco przystępniejszej ceny. Liczymy także, że smartfon pojawi się nie tylko na rynku azjatyckim, ale także w Europie.
Źródło: gsmarena.com, 91mobiles.com.
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!