Na temat modelu iQOO Neo7 od dłuższego czasu krążyły różnego rodzaju przecieki. Model ten właśnie został zaprezentowany kończąc tym samym wszelkie domysły. Ma do zaoferowania sporo mocy, ciekawy wygląd i całkiem niezłe możliwości fotograficzne. Może to być kolejny ciekawy smartfon, który ma możliwość namieszać na rynku, na razie azjatyckim ale nie jest powiedziane, że nie trafi niebawem do Europy.
- iQOO Neo7 zaprezentowany
- smartfon pracuje pod kontrolą mocnego MediaTeka
- oferuje również szybkie ładowanie
iQOO Neo7
iQOO Neo7 pracuje pod kontrolą MediaTeka Dimensity 8200, który został wykonany w technologii 4 nm. Do dyspozycji użytkownika znajdą się warianty z 8 i 12 GB pamięci RAM. Warto dodać, że są to najszybsze dostępne obecnie kości wykonane w technologii LPDDR5. Można systemowo również dorzucić dodatkowo do 8GB wirtualnej pamięci RAM. Na pliki przeznaczono natomiast odpowiedni 128 lub 256 GB przestrzeni dyskowej w zależności od wybranej wersji.
Na pokładzie smartfona znalazł się ekran o przekątnej 6,78 cala. Wykonany jest on w technologii AMOLED. Posiada rozdzielczość Full HD+ i odświeżanie na poziomie 120 Hz. Nie zabrakło tutaj także obsługi standardu HDR10+.
iQOO Neo7 podszedł dość niestandardowo do aparatu. Posiada potrójną jednostkę główną. Podstawowy aparat otrzymał matrycę 64 Mpix. Optyka tego aparatu jest jasna i posiada przesłonę f/1.97. Pozostałe dwa „oczka” to czujnik pomiaru głębi ostrości i dedykowany zdjęciom makro. Nie podano jednak ich rozdzielczości.
W smartfonie zastosowano baterię o pojemności 5000 mAh. Można ją ładować z prędkością 120 W. Smartfon pracuje pod kontrola Androida 13 przykrytego autorską nakładką. Co ciekawe, producent zapewnia aktualizację przez 3 kolejne lata oraz gwarantuje aktualizację aż do Androida 15.
iQOO Neo7 jest już dostępny na rynku azjatyckim, a konkretnie w Indiach. Jego ceny zaczynają się od kwoty około 360 dolarów za podstawową wersję. Na razie nie wiadomo czy i ewentualnie kiedy pojawi się ten model na rynku globalnym. Istnieje natomiast na to spora szansa.
Zobacz również: Top 5 telefonów vivo na luty 2023
Źródło: gsmarena.com
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!