
Odpalenie Androida na iPhonie? Czemu nie. Jeden z amerykańskich hakerów postanowił dokonać niemożliwego i pomyślnie uruchomił… system operacyjny Google na telefonie Apple. Świat fanów popularnych jabłek płonie…
Zastanawialiście się kiedyś co by wyszło z połączenia Androida z telefonami Apple? Na to pytanie postarał się odpowiedzieć Nick Lee, amerykański informatyk, znany z dość odjazdowych pomysłów. W przeszłości dokonywał już rzeczy niemożliwych, takich jak uruchomienie leciwego Windowsa 95 na… zegarku Apple Watch. Jego kolejnym celem miało być udowodnienie, że teza o braku możliwości zainstalowania Androida na iPhonie jest fałszywa. Oczywiście eksperyment powiódł się, a filmik prezentujący osiągnięcie wywołał prawdziwą burzę wśród fanów amerykańskiego producenta telefonów. Pewnie zastanawiacie się jak tego dokonał?
Pomysł był genialnie prosty. Nick Lee przygotował specjalną obudowę na iPhone’a, która skrywa płytkę drukowaną z Androidem. Następnie zainstalował spreparowaną wersję programu Tendigi, wzbogacił iOS-a o biblioteki libimobiledevice oraz usbmuxd, podłączył cały mechanizm i voilà – na ekranie telefonu Apple pojawił się sympatyczny system Google. Sam zainteresowany twierdzi, że dokonanie tego, wydawałoby się absurdalnie trudnego zadania, było możliwe dzięki… stosunkowo niskiemu poziomowi zabezpieczeń Androida.
Nie możemy się doczekać jego kolejnych projektów. System iOS na Samsungach? Czas pokaże.
Krótki filmik, który wywołał burzę wśród fanów Apple:
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!