
Najnowsze raporty dotyczące zabezpieczeń w smartfonach nie pozostawiają złudzeń – robak o nazwie HummingBad zainfekował już ponad 10 milionów urządzeń pod kontrolą Androida. Jak się chronić?
Android pod ostrzałem mediów zajmujących się kwestiami zabezpieczeń. Jak donoszą liczne raporty, ogromna ilość urządzeń pod kontrolą systemu Google padła ofiarą jednego robaka o nazwie HummingBad. Działanie tego złośliwego oprogramowania polega na instalacji tzw. rootkita (specjalnego klucza dezaktywującego zabezpieczenia Androida). Dzięki temu haker uzyskuje pełen dostęp do naszego urządzenia, jaki również wszelkich wrażliwych danych: haseł, kont i numerów telefonów. Co więcej, sam wirus nie służy tylko do przechwytywania informacji, lecz… zarabia ponad 300 tysięcy dolarów w skali miesiąca. Jak to możliwe?
Zasada jest prosta. Działanie HummingBad polega na pobieraniu i instalowaniu różnorakich aplikacji. Po ich uruchomieniu automatycznie „klikane” są… wszystkie reklamy, tym samym generując jak najbardziej realne pieniądze. Nie wiadomo, czy niektóre materiały promocyjne należą do autorów HummingBad, tym samym dając im zarobić (niemałą) kasę. Zarażenie odbywa się poprzez wizytę na specjalnie spreparowanych stronach internetowych. Jedynym sposobem ochrony naszego smartfona jest zainstalowanie oprogramowania antywirusowego i przeskanowanie systemu. Jeśli problem zostanie wykryty, należy przywrócić ustawienia fabryczne telefonu i sformatować kartę pamięci – tylko to uchroni nas przed niepotrzebnym stresem (i utratą danych osobowych, haseł dostępu i kont w najpopularniejszych serwisach).
Warto sięgnąć do naszego poradnika przedstawiającego sposoby na ochronę smartfona przed wirusami.
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!