Pomoc Dodaj telefon Karta SIM icon add sim family icon triangle down icon settings icon filters icon filters-2 icon edit pen icon smartphone icon net phone icon net home

Elegancki i modny Sony Xperia XZ3 – recenzja

14
Sony Xperia XZ3

Po otwarciu pudełka wiedziałem, że mam do czynienia ze smartfonem klasy premium, a gdy go włączyłem i zobaczyłem wyświetlane obrazy i kolory, nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że to przecież Samsung Galaxy S9. Gdyby nie podpis japońskiego producenta pod ekranem, to nabrałbym się całkowicie. Byłem całkowicie zaskoczony, i to na plus. Czy pierwsze wrażenie udało się utrzymać po dłuższym zapoznaniu z urządzeniem? Dowiecie się z poniższej recenzji.


Wreszcie ładny wygląd Sony

Świeża Xperia XZ3 wygląda naprawdę fenomenalnie. Wielu powie, że Japończycy zerżnęli styl od topowych Samsungów z serii Galaxy S. Zgadzam się z tym. I bardzo dobrze zrobili! Telefon Sony wreszcie nie wygląda archaicznie i naprawdę – mówiąc kolokwialnie – cieszy oko. Co ciekawe, 2 pozostałe flagowe modele zaprezentowane w bieżącym roku, a więc Xperia XZ2 oraz Xperia XZ2 Premium, prezentują jeszcze starą szkołę wzornictwa japońskiego producenta. XZ3 jest przeciwieństwem nie tylko ich, ale wszystkich dotychczasowych smartfonów Sony.

Wodoodporny flagowiec (normy IP65/IP68) z Kraju Kwitnącej Wiśni to pod względem designu odważny krok naprzód, z którego nie ma już powrotu: wyświetlacz jest zakrzywiony po bokach, jak np. w Samsungu Galaxy S9 (choć nieco łagodniej), a ramki są wyraźnie węższe. Sony (podobnie, jak wspomniany Samsung) nie uległ jednak pokusie i nie zdecydował się na notcha. Czy to dobrze? Osobiście należę do zdecydowanej mniejszości, której kontrowersyjne wcięcie w ekranie generalnie się podoba, więc nawet taki krok byłby dla mnie pozytywną zmianą. Na górze frontu znajdziemy głośnik i kamerkę z funkcją doświetlania autoportretów przez ekran, na dole z kolei pomysłowo schowany mikrofon, a także napis SONY.

Testowany przeze mnie egzemplarz był w standardowym czarnym kolorze. XZ3 jest nieco odchudzona w porównaniu do baryłkowatej XZ-dwójki, choć do najcieńszych i tak nie należy. Cały flagowiec wygląda niczym odlany ze szkła, którego dwie tafle przecina metalowa ramka. O ile linia lewego boku nie jest niczym zakłócona, to po prawej stronie znajdziemy przyciski (w kolejności od góry) regulacji głośności, wyłączania/blokowania oraz migawki aparatu. Sprytne rozwiązanie, stosowane od lat przez Sony! Na dole z kolei znajduje się wejście USB, a na górze tacka na kartę SIM i kartę pamięci. Warto tu zaznaczyć, że nie potrzebujemy żadnego klucza czy szpilki, aby ją wyciągnąć. Niby banalne rozwiązanie, a cieszy, gdyż wielu producentów utrudnia tu nieco życie. Ale zaraz – czegoś tu zabrakło, ale o tym nieco dalej.

Piękny ekran OLED w Sony Xperii XZ3

WyświetlaczOLED 6,0", 1440x2880 pix, 537 ppi
Aparat tylny19 Mpix, f/2.0
Aparat przedni13 Mpix

Ekran flagowej Xperii XZ3 jest jej zdecydowanie najmocniejszym atutem. Wyświetlacz typu OLED (producent chwali się zastosowaniem tej samej technologii, co w telewizorach Sony Bravia) jest cudowny! Dzięki ograniczeniu ramek Sony mógł zastosować panel o przekątnej równej 6 cali, którego rozdzielczość wynosi 1440 na 2880 megapikseli. Wyświetlany obraz jest ostry, a paleta kolorów i kąty widzenia więcej niż bardzo dobre. To najlepszy ekran z jakim miałem do czynienia. Tak, przyznaję – nie testowałem osobiście ani Samsunga Galaxy Note 9, ani iPhone’a XS. Ale mimo to Sony i tak nie ma się czego wstydzić, gdyż kolory jego ekranu OLED QHD+ nie są tak cukierkowe, jak Super AMOLED-y Samsunga (co wielu im zarzuca), to jeszcze ma większe zagęszczenie pikseli na cal! Wynosi ono aż 537 ppi, podczas gdy Note 9 i iPhone XS mogą pochwalić się wynikami na poziomie odpowiednio 514 i 459 ppi. Brawo Sony!

Niesamowita jakość ekranu, optymalna wielkość (przy proporcjach 18:9 kciuk dosięga niemal każdego jego zakamarku) czy – co wielu ucieszy – brak notcha to nie koniec jego cech charakterystycznych. Kolejna wynika bezpośrednio z jego zakrzywionych boków. Producent zamieścił w nich sensory, które mają ułatwiać obsługę telefonu jedną ręką. Po dwukrotnym stuknięciu palcem uruchamia się minimenu ze skrótami do różnych miejsc na dysku czy aplikacji. Szczerze? Rzadko z tego rozwiązania korzystałem, za to samo menu zbyt często aktywowało się przez mój przypadkowy ruch. Niestety, ale pewny i mocny chwyt może powodować takie omyłkowe włączanie. Na szczęście sensor można w każdej chwili dezaktywować.

Wyświetlacz OLED niemal mnie wprowadził w depresję, bowiem powrót do mojego osobistego smartfona był jak uderzenie głową w mur. Jestem pod jego wielkim wrażeniem i celującej oceny nie zmieni nawet nowość Sony, a więc sensory na bocznych krawędziach, do działania których nie jestem przekonany. Jednak najważniejszy aspekt, a więc wyświetlany obraz, jest najwyższej jakości i spełni wymagania najbardziej wymagających użytkowników.

Procesor i pamięć w Xperii XZ3

ProcesorQualcomm Snapdragon 845, ośmiordzeniowy 2,70 GHz
Pamięć RAM4 GB
Pamięć telefonu64 GB
Slot na karty pamięcitak, do 512 GB

Na pokładzie japońskiego flagowca nie mogło oczywiście zabraknąć najmocniejszego obecnie procesora od Qualcomma, a więc Snapdragona 845. Jest on taktowany zegarem o częstotliwości 2,70 GHz, a wspiera go układ graficzny Adreno 630 i 4 GB pamięci operacyjnej. Trochę szkoda, że Sony nie postawił na więcej RAM jak w przypadku Xperii XZ2 Premium (6 GB), tym bardziej, że pojawiają się coraz częściej konstrukcje innych producentów z 10 gigabajtami! Mimo to i tak nie można zarzucić smartfonowi opieszałość. Wręcz przeciwnie – telefon reaguje błyskawicznie na komendy.

Wielką zaletą jest sotfware. Sony ma się czym pochwalić, gdyż model Xperia XZ3 jest pierwszym smartfonem z Androidem 9.0 Pie! Z pewnością będzie można również liczyć na przyszłe aktualizacje, z których Sony zawsze słynął.

Sony Xperia XZ3

A ta z pewnością przydałaby się dla diody powiadomień. Jej działanie jest zdecydowanie zbyt subtelne (biały kolor) i często trudno jest zauważyć alert o nieodebranym połączeniu czy otrzymanej wiadomości SMS. Dioda świeci krótko, a jej częstotliwość migania jest zbyt mała. Kilkukrotnie złapałem się na tym, że czekając na mignięcie sam zdążyłem mrugnąć oczami, przez co nie zauważyłem powiadomienia. Spoglądając na smartfona z kilkumetrowej odległości jest jeszcze bardziej kłopotliwe.

BateriaLi-Ion 3330 mAh
System operacyjnyAndroid 9.0 Pie
Wymiary158,0x73,0x9,9 mm
Masa193 g
Dual SIMbrak
Czytnik linii papilarnychtak, na tylnej obudowie
Sloty i modułyUSB-C, Bluetooth 5.0 LE, NFC
Debiut na rynkuIII kwartał 2018

O wiele lepiej działa za to czytnik linii papilarnych. Jest szybki i precyzyjny, a jedyne, co można mu ewentualnie zarzucić, to jego umieszczenie na pleckach. Sony umieścił go pod obiektywem aparatu, niemal idealnie w połowie wysokości smartfona. Nie jestem fanem takiego rozwiązania, ale również nie jestem zagorzałym przeciwnikiem. Najważniejsze, że działa wyśmienicie. I to o każdej porze, czego nie można powiedzieć o funkcji rozpoznawania twarzy, która nieco kuleje po zmroku.

Aparat – jakie zdjęcia robi Sony Xperia XZ3?

Zdjęcia w pełnej rozdzielczości do pobrania zamieszczany na końcu niniejszej recenzji.


Zastosowany aparat jest co najmniej dobry, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że nie mamy do czynienia z podwójnym czy potrójnym układem. Tak – Sony Xperia XZ3 ma w odróżnieniu od większości współczesnych flagowców pojedynczy obiektyw głównego aparatu. To coraz rzadsze rozwiązanie wśród smartfonów z górnej półki, ale na ten sam krok zdecydowali się np. Koreańczycy ze swoim Samsungiem Galaxy S9. Sony wyposażyło swój aparat w matrycę o rozdzielczości 19 Mpix z przysłoną f/2.0 i doświetleniem LED. Co ciekawe, starsza o kwartał Xperia XZ2 Premium ma już podwójny obiektyw.

Aparat nie wystaje poza obudowę (jak np. w telefonach Huawei), a więc Sony leży na blacie stołu idealnie poziomo. Sam obiektyw jest jednak położony bardzo nisko obudowy, nieco nad czytnikiem linii papilarnych, który jest w centrum bryły flagowca. Dosyć często przysłaniałem niechcący palcem  obiektyw lub (częściej) lampę doświetlającą. Robiąc zdjęcie w pionie musimy trzymać nisko telefon, co jest niewygodne, a przez dość sporą masę Xperii XZ3 dość niestabilne, a przez to niebezpieczne dla samego sprzętu.

Co innego, gdy chcemy zrobić zdjęcie w poziomie. Sony wyposażył swój topowy telefon w dodatkowy przycisk do aparatu! W tym przypadku robienie zdjęć to bajka i przypomina pstrykanie fotek klasycznym aparatem fotograficznym.

Jak na flagowca przystało, Xperia XZ3 ma wiele możliwości i opcji. W oczy rzuca się możliwość wyboru formatu wykonywanej fotografii. Domyślnie jest to 16:9, ale do wyboru są również proporcje 4:3 oraz 1:1. Ciekawe rozwiązanie, gdyż czasami może nas uchronić przed kadrowaniem fotek do odpowiedniego formatu. Przy wykonywaniu zdjęć najnowsza Xperia usilnie wyostrza je. Momentami miałem jednak wrażenie, że pojedynczy aparat 19 Mpix nie wykorzystuje w pełni potencjału wspaniałego ekranu i nieco od niego odstaje. Wyświetlane na nim wykonane zdjęcia nieraz nie wskazują na genialną jakość panelu OLED.

Wielką zaletą Xperii XZ3 jest możliwość nagrywania filmów w 4K, a także w trybie Super Slow Motion, a więc aż 960 klatek na sekundę. I to w jakości Full HD!

Akumulator

Akumulator o pojemności 3350 mAh w smartfonach nie wydaje się zbyt mocny. Zwłaszcza zastosowany w takim telefonie, jak Sony Xperia XZ3, który posiada topowe podzespoły i prądożerny ekran OLED. Ogniwo litowo-jonowe wygląda „na papierze” dość skromnie, ale producent nieźle poradził sobie z optymalizacją. Poza tym sytuację nieraz może uratować efektywny tryb Stamina, który oszczędza energię w przypadku wyczerpywania się baterii. Jej ładowanie z poziomu około 35 do 95% zajmowało mi niecałe 40 minut. Podsumowując – na pełny dzień pracy przy przeciętnym obciążeniu powinna wystarczyć.

Audio

Głośniki grają głośno i czysto, fonia nie jest skażona szumami, a basy są na odpowiednim poziomie. Nie są spłycone, ale nie są z drugiej strony również nienaturalnie wyostrzone. Kolejny punkt dla Sony Xperii XZ3. Z kolei na dołączonych słuchawkach dokanałowych grane dźwięki wydawały mi się nieco przytłumione. Nie jest źle, ale w telefonie za grubo ponad 3000 zł powinno być lepiej. Wiele jednak wskazuje na to, że głównym (lub jedynym) winowajcą są wspomniane słuchawki, które odstają jakością od reszty. Jest jeszcze jedno „ale”.

Niemal na początku recenzji wspomniałem tajemniczo o pewnym braku w obudowie. Zgadza się – w nieco odchudzonej obudowie Xperii XZ3 nie znalazło się miejsce dla klasycznego portu 3,5 minijack. Producent dorzuca oczywiście do zestawu odpowiednią przejściówkę, ale nigdy nie byłem zwolennikiem takiego rozwiązania. To kolejny kabel, który może „złamać się” lub zwyczajnie zgubić.

Podsumowanie Sony Xperii XZ3

Co prawda o gustach się nie dyskutuje, ale według mnie Sony Xperia XZ3 to jeden z najpiękniejszych smartfonów na rynku. I bardzo szybki, choć trzeba przyznać, że 4 GB pamięci RAM nie robią dzisiaj na nikim specjalnego wrażenia. Jednak to, co najbardziej utkwiło mi w pamięci, to genialny wyświetlacz QHD+ OLED. Czułość na dotyk jest bardzo dobry, a przedstawiane kolory żywe i naturalne. Bardzo bym chciał telefon z takim ekranem. Elegancji dodają mu zakrzywione krawędzie, choć niekoniecznie muszą się one przekładać na ergonomię pracy.

Wodoodporna i śliczna obudowa, piękny ekran, niezły aparat, nagrywanie filmów 4K to niektóre z licznych zalet flagowca z Kraju Kwitnącej Wiśni. Jest to z pewnością jeden z najlepszych smartfonów wydanych w 2018 roku i w swoim przedziale cenowym. Bez wątpienia Sony skonstruował wreszcie godnego rywala dla topowych modeli Samsunga czy Huawei.


Zalety:

  • genialny ekran OLED
  • świetny wygląd
  • szybki i wydajny
  • nagrywanie filmów 4K i tryb Slow Motion
  • tryb Stamina
  • wodoodporna obudowa
  • głośniki stereo
  • dodatkowy przycisk migawki aparatu

Wady:

  • obudowa palcuje się i brudzi
  • brak jacka 3,5 mm
  • słaba dioda powiadomień
  • nisko umieszczony aparat
  • czytnik linii papilarnych na tylnej obudowie (kwestia subiektywna)

Alternatywne modele w podobnej cenie: Huawei P20 Pro, Samsung Galaxy S9, HTC U12+.


Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!

star ocena
4/5 - (26 votes)
Czy ten artykuł był pomocny? Twoja opinia pozwala nam pisać jeszcze lepsze treści.
Oceń artykuł poniżej
Subscribe
Powiadom o
14 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Mam xperie xz3 od dwóch lat. I nie zamieniłbym go na innego. Śmiga, nie zacina się, zdjęcia może nie są najlepsze na rynku ale absolutnie nie ma się czego wstydzić. Zdjęcia naprawdę wychodzę bardzo dobre. Bateria może nie jest za duża ale Sony potrafi odpowiednio zoptymalizować pracę tekefonu i półtora dnia daje rade. Więc nie jest wcale źle. Ładowanie indukcyjne to fajna sprawa. Ekran.. To nawet dziś najwyższą klasa. Bajka. No i wygląd. Dla mnie cały czas jest piękna. Teraz myślę o kupnie xperie 1..nie żałuję zakupy xz3. Naprawdę ja polecam. Samsungi dla mnie są beznadziejne. Huaweie są fajne ale nie podoba mi się ich nakładka na androida. Choć zdjęcia robią fajne. Polecam wszystkim Sony. Ja jestem zadowolony i następny telefon też będzie tej marki

Telefon żenująco słaby, nie kupujcie tego szajsu!!!!!!!

Szajs to masz na drugie imię?

Piękny jest ten telefon, zastanawiam się nad nim :)

A co powiesz na temat jego następcy – modelu Xperia 1? Wygląda zupełnie inaczej:
https://komorkomat.pl/targi-mwc-2019-flagowce/

Recenzujący wybiórczo zachwala i porównuje, Samsung s9+ już ma np 560dpi, podwójny aparat, i nie pisze o podstawowej wadzie a mianowicie pamięci tylko 4 GB. Tyle to ja mam w trzyletnim Samsungu S7 ,teraz minimum to 6gb pamięci inaczej za rok po rocznym użytkowaniu ten telefon zacznie spowalniać i zacznie brakować pamięci,teraz 4gb jest na styk

Nic nie bedzie spowalnialo :-) To Sony a nie Samsung.Uzywam Xperii XZ Premium od momentu wprowadzenia jej na rynek.Smiga tak samo jak w dniu zakupu…tylko trzeba inteligentnie z telefonu korzystac :-)

Ja mogę powiedzieć odwrotnie że to Samsung a nie Sony. U mnie nawet na s7 nic nie spowalnia )

Nie, to Sony nie Samsung. 4gb ramu w Sony w zupełności wystarczają. Moja xz premium po 15mcach działa wciąż jak wyjęta z pudełka. I S8+, S7 i każdy inny Samsung (z każdym z nich mam do czynienia) nie dorównuje pod tym względem Sony do pięt. Dlatego właśnie nie S10 a xz3 jest moim nowym wyborem.

Nie uznałbym 4 GB RAM-u za wadę w telefonie z sierpnia 2018, choć faktycznie było to wtedy absolutne minimum w górnej półce. W nowym roku pojawiło się tyle nowych konstrukcji (zwłaszcza na MWC 2019, choć niektóre ważne premiery miały miejsce jeszcze w grudniu), że nie wypada dawać tylko 4 GB w tegorocznych flagowcach.
Wydaje mi się, że producenci szybciej przejdą z 6 na 8 GB, niż z 4 na 6 GB, które właśnie obecnie ma miejsce – wszak pojawiają się już modele z 10 czy 12 GB pamięci RAM.

Piszesz bzdury. Mam XZ3 dwa lata i nic nie spowalnia. Sony ma bardzo dobrze zoptymalizowaną nakładkę na androida. To prawie czysty android i nic się nie zacina. Widać, że nigdy nie miałeś do czynienia z Sony

Też mam go od premiery. Jak dla mnie najlepszy telefon jaki miałam. Po ponad dwóch latach śmiga jak na początku. Bateria przy włączonym WiFi, transmisji danych i różnych innych badziewiach po takim czasie trzyma około półtora dnia. Z częstymi wizytami na fb, YT czy innym internecie…
Dla mnie genialny.

Właściciel serwisu komorkomat.pl nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od użytkowników, którzy korzystali z usługi lub towarów, na temat których zamieszczają komentarze. W serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze użytkowników.