Wygląda na to, że Apple skończy z przyciskiem Touch ID w nowym iPhonie SE. Amerykanie w końcu stwierdzili, że kolejna generacja modelu SE musi wyglądać bardziej współcześnie. Ten termin u Apple’a jest dość płynny, gdyż nowy model ma przypominać iPhone’a z… 2018 roku.
- nowy iPhone SE ma stracić przycisk Touch ID
- podobno ma wyglądać jak iPhone XR z końca 2018 r.
- spodziewana premiera – początek 2024 r.
Nowy iPhone SE jak iPhone XR?
Biorąc pod uwagę możliwą datę premiery najnowszego iPhone’a SE, będzie to stylistyka sprzed 5, może nawet 6 lat! Obecna generacja, iPhone SE 2022, została wydana na początku bieżącego roku, 2 lata po premierze iPhone’a SE 2020. Można więc spodziewać się jego następcy dopiero w pierwszej połowie 2024 roku.
A ten ma ponoć wyglądać identycznie jak iPhone XR z IV kwartału 2018 – ma więc bazować na niemal 6-letnim projekcie. Oczywiście jeżeli chodzi o podzespoły, to należy spodziewać się m.in. najnowszego procesora Bionic i systemu iOS. Mimo wszystko brzmi to jak kolejny odświeżany kotlet amerykańskiego producenta.
Kolejne przecieki dotyczą już znacznie mniej odległego modelu, bo iPhone’a 14 Pro, który zadebiutuje już za tydzień. Ma on podobno otrzymać nowy aparat ultraszerokokątny o rozmiarze piksela 1,4 μm (1,0 μm w iPhonie 13 Pro). Według tych samych źródeł, sensor ma być dostarczany przez japońskiego Sony, za moduł aparatu odpowiedzialny jest zaś LG Innotek.
Zobacz również: Ponad 80% ekranów iPhone 14 od Samsunga. Dramat BOE
Źródło: gsmarena.com.
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!