
Właśnie miała miejsce premiera Lava Yuva 2 Pro. Smartfon jest już dostępny w rodzimych Indiach i trzeba przyznać, że nadzwyczaj bardzo przypomina model iPhone 14 Pro. Oczywiście pod względem stylistyki, bowiem pod „iPhonową” obudową kryją się budżetowe podzespoły.
- w Indiach zadebiutował smartfon Lava Yuva 2 Pro
- do złudzenia przypomina on iPhone’a 14 Pro…
- …ale tylko pod względem wzornictwa
Premiera Lava Yuva 2 Pro
Tytułem wstępu wyjaśnimy, czym jest marka Lava. To indyjski producent smartfonów, który próbuje swoich sił prezentując coraz to liczniejsze urządzenia. Jednym z nich jest właśnie Lava Yuva 2 Pro, który zadebiutował w Indiach. Jak został wyposażony?
Lava Yuva 2 Pro występuje w jednej wersji pamięciowej 4/64 GB. Przestrzeń dyskową można rozszerzyć o kartę w formacie microSD. Smartfona napędza ośmiordzeniowy MediaTek Helio G37 z zegarem 2,30 GHz. Wyświetlacz dotykowy ma rozdzielczość HD+ i przekątną wynoszącą 6,50″. Na froncie umieszczono kamerkę 5 Mpix.
Specyfikacja techniczna Lava Juva 2 Pro:
- ośmiordzeniowy procesor MediaTek Helio G37 2,30 GHz
- 4 GB RAM
- 64 GB miejsca na dane
- ekran LCD 6,50″ HD+
- aparat główny 13+0,3+0,3 Mpix
- aparat do selfie 5 Mpix
- bateria 5000 mAh
- Android 12
- debiut 21.02.2023
Z tyłu zastosowano potrójny aparat fotograficzny z obiektywem głównym o matrycy 13 Mpix i dodatkowych w rozdzielczości VGA (0,3 Mpix). Bateria ma pojemność 5000 mAh i nie wspiera szybkiego ładowania. Lava Yuva 2 Pro ma też preinstalowanego Androida 12, ale producent obiecuje update do najnowsze wersji Android 13 i dwuletnie wsparcie z dalszymi aktualizacjami.
Jak sam widzisz, Lava Yuva 2 Pro przypomina iPhone’a 14 Pro jedynie z wyglądu (przynajmniej z tyłu), bo pod względem specyfikacji technicznej nie ma z nim żadnych szans. Nic dziwnego, wszak smartfon został wyceniony na 7999 rupii indyjskich, co wg dzisiejszego kursu oznacza ok. 410 zł – kilkanaście razy mniej od iPhone’a 14 Pro!
Zobacz również: Indie eksportują iPhony o wartości 1 mld dolarów. Ten kraj to elektroniczny gigant
Źródło: 91mobiles.com.
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!