
Odchudzona wersja tegorocznego flagowca Huawei, a więc model P10 Lite, zadebiutował na polskim rynku. Czym jest w stanie nas zaskoczyć model ze średniej półki, a zarazem następca bardzo udanego Huawei P9 Lite? Czy jest w stanie powtórzyć jego sukces, a także modelu sprzed 2 lat – P8 Lite?
Huawei P10 Lite w Polsce
Huawei P10 Lite zaskakuje z pewnością ceną. A dokładniej jej wysokością, gdyż oficjalna cena smartfona wynosi 1499 zł. Jego poprzednik w momencie debiutu kosztował 1299 zł. Wielka szkoda, że cena nie pozostała na takim samym poziomie. P10 Lite dostępny jest już w Orange za 49 zł w poniższej ofercie (+ rata miesięczna 40 zł):
Dla porównania spójrzmy na atrakcyjne oferty z jego poprzednikiem P9 Lite za 99 zł na start:
Oraz Huawei P8 Lite za 1 zł (+ rata miesięczna 29 zł):
Czy wyższa cena w momencie debiutu ma uzasadnienie? P9 Lite występował w 2 wersjach: z 2 lub 3 GB pamięci RAM. W najnowszym modelu pamięć operacyjna została powiększona do 4 GB, jak i pamięć na dane telefonu (z 16 do 32 GB). Na pokładzie znajdziemy również nowszy i szybszy procesor – ośmiordzeniowy HiSilicon Kirin 658 o taktowaniu zegara 2,1 GHz (poprzednik 2,0 GHz).
Wielkość i jakość wyświetlacza pozostaje na tym samym wysokim poziomie (5,2 cala z rozdzielczością Full HD), ale, co ciekawe, matryca aparatu fotograficznego wynosi nie 13, a 12 Mpix. Ważna informacja dla osób ceniących sobie długość pracy smartfona – bateria pozostała na tym samym poziomie 3000 mAh. Nie jest to może przesadnie dużo, ale i tak jest to znaczny przeskok w stosunku do dwuletniego P8 Lite, którego wbudowana bateria miała pojemność zaledwie 2200 mAh.
W modelu P10 Lite najbardziej cieszy zwiększenie pamięci operacyjnej, co z pewnością będzie miało wpływ na płynność działania urządzenia. Wyższa cena może początkowo nieco odstraszać, ale z pewnością będzie powoli spadać. Na popularność telefonu mogą wpłynąć (jak w przypadku poprzedników) operatorzy, którzy zapewne będą go mocno reklamować.
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!