
Samsung Galaxy A6 to jeden z tańszych modeli ze średniej półki koreańskiego producenta. Seria Galaxy A przez lata była jedną z najciekawszych propozycji łączących świetną jakość wykonania, niezłe podzespoły, przyzwoity aparat i akceptowalną cenę. Czy model A6 utrzymuje ten trend?
Wygląd Galaxy A6
Już od pierwszych chwil widać, że Galaxy A6 pochodzi ze stajni firmy Samsung. Sprzęt jest świetnie spasowany, aparat nie wystaje poza obudowę, a więc nie jest narażony na zarysowania. Ramki są widoczne, ale ich rozmiar nie kłuje w oczy. Co prawda modelowi A6 daleko do bezramkowych konstrukcji, ale mam pełną świadomość, że mam w rękach sprzęt kosztujący jedną trzecią (albo jedną drugą) ceny flagowych konstrukcji.
Dość powiedzieć, że urządzenie wygląda bardzo estetycznie, co podkreśla jeszcze aluminiowy tył. Niestety, niespecjalnie podobają mi się jasne matowe pasy na pleckach. Nie są duże, ale nadają tonu całemu sprzętowi. To oczywiście absolutnie subiektywne wrażenia i nie zdziwiłbym się, gdyby to nietypowe rozwiązanie znalazło swoich zwolenników. Na minus muszę również zaliczyć dość głośne klawisze. Dawno nie słyszałem, żeby przycisk włączający urządzenie „klikał” tak intensywnie.
Wyświetlacz Super AMOLED w Galaxy A6
Wyświetlacz | Super AMOLED 5,6", 720x1480 pix, 293 ppi |
Aparat tylny | 16 Mpix, f/1.7 |
Aparat przedni | 16 Mpix, f/1.9 |
Niestety, ekran urządzenia nie jest idealny. Mamy tu co prawda wyświetlacz Super AMOLED o przekątnej 5,6 cala z rozdzielczością na poziomie 720 na 1480 pikseli i proporcjach 18,5:9. Kolory ekranu są jasne, obraz jest przejrzysty, a kąty widzenia są naprawdę bardzo dobre. Proporcje ekranu wynoszą 18,5:9. Z telefonu nieźle korzysta się również w niesprzyjających warunkach pogodowych, nawet na słońcu – oczywiście biorąc pod uwagę klasę urządzenia, które jest ze średniej półki.
Szkoda tylko, że producent nie zdecydował się na większe zagęszczenie pikseli, które wynosi tylko 293 pikseli na cal. Bo patrząc na ten – skądinąd całkiem niezły całościowo wyświetlacz – niewielka rozdzielczość jest naprawdę widoczna. I chociaż konkurencja nie jest wyposażona w Super AMOLED-y, to wyświetlacze takich telefonów, jak np. Xiaomi Redmi Note 5 czy nawet Huawei Mate 10 Lite mają znacznie większe zagęszczenie. W tym przypadku zdecydowanie wygrywa jego większy brat – Galaxy A6+.
Ośmiordzeniowy procesor w Galaxy A6
Procesor | Samsung Exynos 7870, ośmiordzeniowy 1,60 GHz |
Pamięć RAM | 3 GB |
Pamięć telefonu | 32 GB |
Slot na karty pamięci | tak, do 256 GB |
Urządzenie wyposażono ośmiordzeniowy procesor Samsung Exynos 7870, całość uzupełniono systemem graficznym ARM Mali-T830 MP1. Na pliki użytkownika przeznaczono 32 GB (chociaż dostępne są wersje dwukrotnie większe). Aplikacje pracują na 3 GB pamięci RAM.
32 GB pamięci na pliki to niezbyt dużo, chociaż w urządzeniu, które kosztuje około 1000 zł, nie ma się do czego przyczepić, zwłaszcza, że pamięć można tu rozwinąć za pomocą karty SD, nie tracąc przy tym miejsca na dwie karty SIM. To niezbyt częste rozwiązanie, ale naprawdę godne pochwały, bo najczęściej na rynku stosowane są rozwiązania hybrydowe, gdy rozszerzając pamięć, traci się jeden ze slotów.
Bateria | Li-Ion 3000 mAh |
System operacyjny | Android 8.0 Oreo |
Wymiary | 149,9x70,9x7,7 mm |
Masa | 162 g |
Dual SIM | brak |
Czytnik linii papilarnych | tak, na tylnej obudowie |
Sloty i moduły | słuchawkowe 3,5 mm, USB, Bluetooth 4.2 LE, NFC |
Debiut na rynku | II kwartał 2018 |
Gorzej jest niestety z wydajnością. Gry nie będą działać bardzo sprawnie, chyba że zdecydujecie się na prostsze tytuły, ale możecie zapomnieć o tych bardziej wymagających. W testach syntetycznych wygląda to dość przeciętnie, ale do przeglądania sieci, mediów społecznościowych, pracy z podstawowymi aplikacjami urządzenie sprawdza się dość dobrze. Nie jest to może poziom szybkich, chińskich sprzętów, które oszczędzają na jakości wykonania, ale nadrabiają mocnymi podzespołami, lecz codzienna praca nie jest uciążliwa. Tylko tyle i aż tyle zarazem.
Aparat – jak wychodzą zdjęcia?
W Galaxy A6 Samsung postawił na pojedynczy aparat na pleckach. Oba – zarówno przedni, jak i tylny – mają 16-megapikselowe matryce. W głównym aparacie wartość przysłony wynosi f/1.7, w przednim zaś f/1.9.
Na papierze wszystko wygląda dobrze, niestety w rzeczywistości idealnie nie jest. Aparat nieźle łapie ostrość. Tryb automatyczny, a więc ten, z którego najczęściej się korzysta, sprawdza się poprawnie, zwłaszcza w dobrych warunkach pogodowych. Niestety czar pryska, gdy tylko przerzuci się zdjęcia i ogląda się je dokładniej na większym ekranie. O podobnej przypadłości pisaliśmy w przypadku recenzji Galaxy A6+.
Aparat w Galaxy A6 nie jest zły, ale nie jest też idealny. To typowy średniak, który nie może konkurować z droższymi sprzętami, ale gdy zestawi się go ze średniopółkowymi sprzętami, to nie ma się czego wstydzić. Fotografie robione w nocy wyglądają niezbyt dobrze, chociaż trzeba przyznać, że nie są zbyt rozmazane.
Audio
Samsung Galaxy A6 posiada złącze mi micro USB (tak, jak np. w Galaxy A6+), co trochę dziwi i zaskakuje, że producent nie zdecydował się na USB-C. Samsung nie podążył również za inną modą – na szczęście. Na dolnej krawędzi znajdziemy złącze mini-jack. Warto to docenić, chociaż dołączone do sprzętu słuchawki są raczej przeciętne, to cieszy, że Samsung konsekwentnie nie pozbywa się klasycznego wejścia słuchawkowego.
Ciekawe, że koreańska firma umieściła głośnik… na prawym boku urządzenia. Nie jest to rozwiązanie nadzwyczajne, bo niektóre modele tego producenta szły już tą drogą. Sam głośnik ma raczej przeciętną jakość dźwięku, chociaż donośność ma wystarczającą. Osobiście decyzję o umieszczeniu głośnika na bocznej ściance, tuż nad przyciskiem włączania, uważam za udaną. Gdy źródło dźwięku jest na dole, często zdarza mi się zakrywać go ręką oglądając Netfliksa czy YouTube’a. Tu nie miałem tego problemu, chociaż chwilę musiałem się do tego rozwiązania przyzwyczajać.
Akumulator
Pojemność akumulatora to zaledwie 3000 mAh. Na pierwszy rzut oka wydaje się niewiele, ale muszę przyznać, że sprzęt jest nieźle zoptymalizowany, a same podzespoły nie są bardzo prądożerne. Bez problemu korzystałem z urządzenia cały dzień, a gdy nie oglądałem filmów i nie katowałem sprzętu włączonymi aplikacjami muzycznymi, wystarczyło ładować go w okolicach południa następnego dnia. To dość przyzwoity wynik i nie ma na co narzekać.
Samsung Galaxy A6 – podsumowanie
Samsung Galaxy A6 to sprzęt reprezentujący średnią półkę cenową. Jest to mniejszy i bardziej poręczny – ale także nieco gorzej wyposażony – brat modelu Galaxy A6+. Oferuje dość wysoką jakość wykonania, sprawnie działający czytnik linii papilarnych i estetyczny wygląd, który może się podobać, a także daje poczucie obcowania ze sprzętem kompletnym. Ekran urządzenia (jak na Super AMOLED-a) trochę rozczarowuje, bo brakuje mu większego zagęszczenia pikseli, ale poza tym nie ma się do czego przyczepić. Również prędkość działania smartfona jest raczej przeciętna. Z jednej strony sprzęt jest wystarczający do codziennej pracy, a z drugiej za te pieniądze, czyli za około 1000 zł, można znaleźć szybsze, choć gorzej wykonane smartfony.
Zalety:
- wysoka jakość wykonania
- kolory i kąty widzenia wyświetlacza
- złącze mini-jack
- donośny głośnik
Wady:
- podzespoły mogły być mocniejsze
- niewielkie zagęszczenie pikseli na cal
- przeciętny aparat fotograficzny
Alternatywne modele w podobnej cenie: Xiaomi Mi A1, Huawei Mate 10 Lite, LG Q7.
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!