
Nowa generacja Samsungów z serii A zadebiutuje początkiem 2018 roku. Już teraz w sieci można znaleźć pierwsze informacje na temat tych telefonów ze średniej wyższej półki dzięki. Jeżeli wierzyć plotkom, będą to zdecydowanie jedne z najlepszych wyborów w swojej klasie. Wyraźnym minusem może być jednak wysoka cena w stosunku do konkurencji, jak miało to miejsce (przynajmniej w momencie premiery) z poprzednikami: Galaxy A5 (2016) i Galaxy A5 (2017).
Średniaki klasy premium
Już od dłuższego czasu w kuluarach mówiło się, że Samsung Galaxy A5 (2018) może posiadać zakrzywiony ekran, znany już od czasów flagowca Galaxy S6 Edge. Najnowsze doniesienia tego nie potwierdzają, a stylistycznie bardziej ma nawiązywać do… LG G6. Czyli: trend z wąskimi ramkami wprowadzony po raz pierwszy w serii Galaxy A, lecz bez zakrzywionego wyświetlacza. Może to i dobrze, bo cena telefonu byłaby przez to wyższa.
Przykładowa oferta z Samsungiem Galaxy A5 (2017) za 199 zł:
Przykładowa oferta z Samsungiem Galaxy A5 (2016) za 1 zł:
Przyszłoroczna generacja Galaxy A5 i A7 ma posiadać wyświetlacz AMOLED w formacie 18:9 (właśnie takie proporcje ekranu ma wspomniany wcześniej flagowy LG G6 czy konkurencyjny LG Q6). Oba modele będą różnić się wielkością. Wyświetlacz pierwszego z nich ma mieć przekątną 5,5 cala, drugi zaś – 6,0″.
Trwają spekulacje na temat zastosowanych podzespołów. Prawdopodobnie zarówno A5, jak i A7 (2018) mają być wyposażone w procesor Exynos 7885 i 4 GB pamięci RAM i przynajmniej 32 GB pamięci na dane. Tradycyjnie Samsung wyposaży telefony w sloty na karty pamięci microSD, jak to robił dotychczas. Zachowana zostanie również zapewne metalowa konstrukcja i wodoodporność (dotychczasowa generacja A5 może pochwalić się normą IP68).
Źródło: MySmartPrice, OnLeaks.
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!