Nieźle wyceniony Xiaomi 13T z (niemal) samymi zaletami – recenzja

Czy testowanie Xiaomi 13T sprawiło, że polubiłem tę markę smartfonów jeszcze bardziej? Na wstępie powiem, że „polubiliśmy się”. Telefon ten działa szybko i sprawnie, wygląda nieźle i nawet pomimo rozbudowanej nakładki nie miałem powodów do większych zastrzeżeń. Ale wszystko po kolei – zapraszam do recenzji Xiaomi 13T!

Pierwsze wrażenie

Xiaomi jakie jest – każdy widzi. Pod tym względem model 13T w żaden sposób nie odbiega. Smartfon przyszedł do mnie w białym kartonowym opakowaniu. W środku pełen zestaw podstawowych akcesoriów, co zwłaszcza w obecnych czasach działa jak najbardziej na plus. Ładowarka – jest. Igła do tacki karty SIM – jest. Silikonowy case – jest. Trochę papierologii też musi być. I oto chodzi!

W środku naszym oczom ukazuje się bryła smartfona, w moim przypadku w kolorze czarnym. Robi ona całkiem dobre pierwsze wrażenie. Na froncie oczywiście główne skrzypce odgrywa ekran. Z tyłu plecki, niestety w lusterkowym kolorze, które lubią zbierać odciski palców. Na szczęście w zestawie jest wspomniany niezłej jakości case, który zdecydowanie niweluje tą niedogodność. Przy okazji osłania dość znacznie wystającą poza bryłę urządzenia wyspę aparatu głównego.

W dłoni smartfon leży zaskakująco dobrze. Spora w tym zasługa odpowiednio wyprofilowanych plecków. Xiaomi 13T nie jest również przesadnie ciężki, co może być dla niektórych osób wadą, ale ja wolę takie rozwiązanie. Guzikologia jest prawidłowo tutaj rozwiązana: wszystko jest na swoim miejscu, a skok przycisków ma odpowiedni stopień. Co ważne, w moim przypadku wszystko znajdowało się na odpowiedniej wysokości, dzięki czemu miałem komfortowy dostęp do każdego z nich.

Dodam jeszcze, że na spodzie urządzenia mamy klasykę gatunku, czyli patrząc od lewej – tackę na karty SIM, mikrofon, port USB i kratkę głośników. Co ciekawe, jest to jeden z nielicznych pyło i wodoszczelnych telefonów Xiaomi! Pierwsze wrażenia jak najbardziej wypadają tutaj na plus!

Wyświetlacz Xiaomi 13T

Mocne kolory, mocny ekran. A co na to Xiaomi 13T? Na początku oczywiście parę danych. Przekątna smartfona wynosi 6,67 cala. Wyświetlacz wykonany jest w technologii AMOLED i obsługuje częstotliwość odświeżania na poziomie 144 Hz. Tyle specyfikacja, teraz czas na praktykę.

Nie owijając specjalnie w bawełnę – jest bardzo dobrze. Korzystanie z ekranu jest przyjemne i skuteczne. Posiada on wszystkie zalety AMOLED-a. Wszelkie polecenia są wykonane natychmiast. Responsywność jest na bardzo wysokim poziomie, a doświadczenia z korzystania nie odbiegają od doświadczeń w urządzeniach flagowych. Pod względem wyświetlanych kolorów również nie mam zastrzeżeń. Warto również dodać, że oprócz perfekcyjnej czerni również pozostałe kolory są żywe i dobrze odwzorowane. Oczywiście możesz wyświetlacz dostosować do własnych preferencji.

W kwestii jasności wyświetlacza Xiaomi 13T również jest co najmniej bardzo dobrze. W nocy ekran jest wystarczająco ciemny, aby nie oślepiać, a w dzień jasność również jest na bardzo komfortowym poziomie. Dobrą robotę robi również podwyższona częstotliwość samego odświeżania – wszystko działa płynnie i przyjemnie. Nie mam żadnych zarzutów do czytnika linii papilarnych. Działa błyskawicznie i praktycznie nieomylnie.

Podsumowując – ekran dotykowy to mocny punkt programu i specyfikacji Xiaomi 13T!

Podzespoły Xiaomi 13T

Dużo siły, moc wydajności – czy wszystko jest jak ma być? Zaraz się przekonamy, ale na początku oczywiście specyfikacja techniczna.

No pokładzie znalazł się tutaj MediaTek Dimensity 8200 Ultra. Do dyspozycji jest tutaj 8 GB pamięci RAM z możliwością rozszerzenia (software’owo) o kolejne 4 GB. Na pliki przeznaczono natomiast 256 GB przestrzeni dyskowej. Tyle specyfikacja. A praktyka?

Mówiąc wprost: otrzymujesz tutaj zapas mocy na lata. Współczesne smartfony już nawet z najniższej półki działają co najmniej poprawnie, a co dopiero te z najwyższej. Ne ma co się dziwić, że tutaj się nie tnie, ani nie przycina. I to nawet pomimo dość „ciężkiej” nakładki od Xiaomi. Warto dodać, że przeszła ona w ostatnim czasie pewną modyfikację, ale charakterystyka obsługi pozostała taka jak wcześniej.

Dodatkowo bardzo dobrze spisuje się pamięć RAM. Uruchomione aplikacje długo pracują w tle i nie ma potrzeby ich ponownego uruchamiania. Nie włączałem dodatkowych 4 GB wirtualnej pamięci, gdyż po prostu nie było takiej potrzeby. Nawet najbardziej wymagające tytuły działały bez większych przeszkód, a rozrywka była bardzo przyjemna. Duża w tym zasługa omówionego powyżej ekranu, jak i głośników stereo.

Grafika standardowo jak to mam w zwyczaju była na najwyższych ustawieniach. Wszystko działało bez zarzutu. Warto dodać, że nie miałem żadnych problemów z grami – pomimo tego, że Xiaomi 13T pracuje na MediaTeku. A jak wiadomo, zdarzały mi się już takie sytuacje w recenzjach innych telefonów. Prawdopodobnie był to jakiś problem z optymalizacją.

Podstawowa funkcja jaką są połączenia telefoniczne również nie sprawiała żadnych problemów. Ich jakość stoi na wysokim poziomie, a zarówno ja, jak i rozmówca nie miał problemów ze zrozumieniem konserwacji. Dźwięk w słuchawce był pełny i naturalny. Również do trybu głośnomówiącego nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń. Piątka z plusem!

Aparat Xiaomi 13T

Czy Xiaomi 13T umie w zdjęcia? Przekonajmy się. Na początek (jak zwykle) kilka szczegółów technicznych.

Podstawowa jednostka otrzymała matrycę o rozdzielczości 50 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu i przysłoną f/1.9. Ostatnio taki zestaw jest bardzo popularny. Oprócz tego do dyspozycji jest aparat ultraszerokokątny z matrycą 12 Mpix. Całość uzupełnia teleobiektyw 50 Mpix, natomiast na froncie zagościła kamerka z matrycą 20 Mpix. Jak wypadają one w rzeczywistości?

Zestaw aparatów wydaje się klasyczny dla tej klasy smartfonów, jednak oferuje całkiem sporo możliwości. Czasy, gdy Xiaomi miało dobrą specyfikację aparatów, ale niekoniecznie dobre wyniki w praktyce na szczęście już dawno minęły. Główny aparat to mocny punkt programu. Nie jest specjalnym zaskoczeniem, że robi szczegółowe zdjęcia o dobrej szczegółowości i szerokim zakresie barw w dobrych warunkach oświetleniowych. Jednak Xiaomi 13T testowałem w okresie zimowym, gdzie światła było jak na lekarstwo. Dodatkowo było sporo śniegu – a to wbrew pozorom czasem jest trudne do odwzorowania na fotografii.

Mimo przeciwności losu Xiaomi 13T sprawdziło się bardzo dobrze. Zdjęcia były naturalne, ostre i szczegółowe. Na szczęście również po zmroku, przede wszystkim korzystając z trybu nocnego – można zrobić ciekawe ostre i naturalne zdjęcia. Co ważne, nie ma tutaj przesadnych szumów, jeżeli tylko w kadrze znajdzie się jakieś źródło światła. W nocy dobrą robotę robi optyczna stabilizacja obrazu. Aparat dobrze spisuje się również w trybie portretowym. Ładnie rozmywa i oddaje głębię ostrości, a także podkreśla plastykę barw. Trzeba tylko odpowiednio ustawić punkt ostrości.

A co mogę powiedzieć o aparacie ultraszerokokątnym? Też jest dobrze. Jeśli tylko masz do czynienia z światłem dziennym powinieneś być zadowolony z efektów zdjęć. Oczywiście są one nieco mniej szczegółowe w porównaniu do aparatu głównego. Szczególnie jeśli chodzi o krawędzie. Jednak to nie znaczy, że nie są ostre. Co ciekawe, w niezłych warunkach bardzo podobnie odwzorowują barwy jak w przypadku aparatu głównego. Natomiast w ciemnych pomieszczeniach i w nocy jest zdecydowanie gorzej. Jednak taka jest uroda aparatów tego typu. I tak jak na takie warunki spisywał się całkiem nieźle.

Znalazł się tutaj również teleobiektyw. Oferuje on podwójny zoom optyczny i nawet dwudziestokrotny zoom cyfrowy. Szkoda, że nie ma optycznej stabilizacji obrazu. Jednak mimo wszystko spisuje się całkiem dobrze. Odwzorowanie barw ma podobne jak pozostałe aparaty. W dziennym oświetleniu spisuje się bardzo dobrze. Natomiast gdy brakuje światła – warto spróbować skorzystać z aparatu głównego i ewentualnie skadrować zdjęcie.

A jak spisywał się aparat do selfie? Tutaj również nie będzie wielkim zaskoczeniem, gdy powiem, że bardzo dobrze. Do klasycznych zdjęć selfie w zupełności wystarczy. Naturalnie odwzorowuje twarz i ładnie rozmywa tło. Zdjęcia są ostre i mają sporą rozpiętość tonalną. Warunek to wystarczająca ilość światła.

Audio

Dźwięk generowany przez Xiaomi 13T jest całkiem przyjemny i dynamiczny. Jest to cecha chyba większości modeli tej marki, a przynajmniej tych z którymi miałem do czynienia. Wiele oczywiście zależy od sprzętu jaki podłączysz do smartfona i ustawień ale dźwięk generowany przez niego jest dość głęboki i w miarę neutralny. Żaden z tonów przesadnie nie dominuje, a dynamika jest na poprawnym poziomie.

Jeśli chodzi o połączenia Bluetooth z innymi urządzeniami – nie ma tutaj żadnych problemów – nie spotkałem się z sytuacją niezaplanowanego rozłączenia, czy też jakimiś problemami z jakością przekazywanych dźwięków. Smartfon posiada także głośniki stereo, które bardzo dobrze spisują się w przypadku gier czy streamingu filmów. Xiaomi oferuje nawet całkiem mocne basy. Także pod względem multimedialnym jest to całkiem udany smartfon, choć (co jest standardem w tym segmencie) nie ma gniazda słuchawkowego 3,5 mm.

Bateria Xiaomi 13T

A jak tam z energią? Na pokładzie Xiaomi 13T zastosowano baterię o pojemności 5000 mAh. Można ją ładować z mocą 67 W. Ale bateria baterii nierówna, choć właśnie tutaj jest ona solidnym punktem specyfikacji tego smartfona.

Przy klasycznym mieszanym korzystaniu zarówno z transmisji danych jaki poprzez Wi-Fi, można było uzyskać dwa dni bez podłączania urządzenia. Nawet przy intensywnym użytkowaniu półtorej dnia nie jest specjalnym wyczynem. Oczywiście w przypadku gier sprawa wygląda inaczej, ale nawet tutaj ogniwo daje radę. Na szczęście jest szybkie ładowanie, które w takim przypadku jest bardzo pomocne. Ma ono taką moc, że zawsze jesteś w szybkim czasie po prostu doładować smartfona. To daje spory komfort. Podobnie jak recenzowany przeze mnie Xiaomi 13T Pro, także i tutaj brakło indukcji.

Podsumowanie – czy warto kupić Xiaomi 13T?

Czy warto się zainteresować Xiaomi 13T? Zdecydowanie tak! To solidny i wydajny smartfon. Oferuje praktyczne flagową specyfikację, a przy tym nie drenuje Ci przesadnie portfela. Posiada b. dobrej jakości ekran i mocne aparaty. Możesz być również spokojny w kwestii energii i nie zabraknie Ci ładowarki gdy będziesz otwierał pudełko ze świeżo kupionym smartfonem. Podstawowy case też się znajdzie. Minusy są nieliczne i jak najbardziej do przełknięcia.

Pyło i wodoodporny (norma IP68) Xiaomi 13T to po prostu dobry smartfon za nieźle pieniądze, który starczy Ci na dłużej niż przysłowiowe dwa lata. No chyba, że będziesz chciał po prostu zmienić smartfona na nowy. Kto wie – może będzie to przyszły Xiaomi 15T?

Zalety:

• śliczny ekran AMOLED 6,67″ QHD 144 Hz
• MediaTek Dimensity 8200 Ultra 3,10 GHz
• mocna bateria 5000 mAh z ładowaniem 67 W
• nieźle wyceniony
• potrójny aparat fotograficzny
• pyło i wodoszczelny (IP68)
• 8 GB RAM + 4 GB wirtualne
• głośniki stereo
• wysoka jakość rozmów
• łączność 5G

Wady:

• nakładka MIUI nie każdemu może odpowiadać
• brak złącza 3,5 mm

Konkurencyjne smartfony w podobnej cenie: OPPO Reno10 Pro, Xiaomi 12T Pro, OPPO Find X5 Pro, Samsung Galaxy S22.

Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!

ocena

5/5 - (5 votes)

Czy ten artykuł był pomocny? Twoja opinia pozwala nam pisać jeszcze lepsze treści.

Oceń artykuł poniżej

Bartosz Konopnicki

Mail kontaktowy:

[email protected]

Z wykształcenia politolog. Przez wiele lat związany z branżą telekomunikacyjną. Pasjonat nowych technologii, fotografii i rowerów.