Sportowy Huawei Watch GT – recenzja

Huawei Watch GT, czyli najnowszy smart zegarek od popularnego chińskiego producenta, kusi dobrą ceną i niesamowitym czasem pracy na baterii. Jednocześnie Huawei zdecydował się na odchudzenie sprzętu z wielu funkcji, którymi chwalą się konkurencyjne konstrukcje. Czy ten minimalizm wyszedł urządzeniu na dobre?

Wygląd

Huawei Watch GT to urządzenie, które od pierwszych chwil wygląda solidnie. Koperta wykonana jest ze stali nierdzewnej, a producent zapewnia, że pokryta została ceramiczną warstwą węglową, która ma zapewnić wyjątkową odporność na otarcia i zarysowania.

Huawei Watch GT jest spory. Jego grubość wynosi 1 cm, a koperta ma aż 4,65 cm średnicy. Nie będzie więc pasował do każdego nadgarstka, a to wrażenie podkreślają jeszcze dwa duże przyciski na bocznej prawej krawędzi. Szkoda, że Huawei – wzorem Samsunga Galaxy Watch – nie zdecydował się na wprowadzenie tego samego zegarka w dwóch rozmiarach. Samo urządzenie wygląda jednak bardzo estetycznie i dość elegancko. Sprzęt jest stonowany i swoim kształtem może przypominać klasyczne czasomierze.

Wyświetlacz

Wyświetlacz w smartwatchu powinien być… wystarczający. Nikt nie oczekuje przecież, że sprzęt tego typu będzie nadawał się oglądania filmów i seriali – chociaż zapewne ktoś gdzieś znalazł już na to sposób. Rzecz jednak w tym, aby obraz był przejrzysty i wyraźny nawet w słoneczny dzień. Chociaż tych ostatnich nie ma w Polsce ostatnio zbyt wiele, to jednak w przypadku Huawei Watch GT trudno się do czegoś przyczepić. A nawet więcej! Urządzenie zostało wyposażone w ekran AMOLED HD o przekątnej 1,39 cala i rozdzielczości na poziomie 454 na 454 pikseli.

Te parametry są nie tylko wystarczające, ale – zwłaszcza przy pierwszym kontakcie – olśniewające. To głównie zasługa AMOLED-owego wyświetlacza, który może się pochwalić doskonałym nasyceniem kolorów i kapitalnym kontrastem.

Podzespoły

Huawei Watch GT nie potrzebuje potężnych podzespołów, aby działać sprawnie. Oczywiście wszystko to zasługa autorskiego oprogramowania, które chociaż pozbawiło go wielu możliwości znanych z innych tego typu sprzętów, to wszystko działa tu dość sprawnie, chociaż pracuje na zaledwie 128 MB pamięci ROM i 16 MB pamięci RAM.

Bateria

Jednym z największych problemów smart zegarków jest ich czas pracy na baterii. Dzisiaj, gdy potężne smartfony z wielkimi bateriami wytrzymują jeden dzień, kolejne urządzenie, o którym trzeba pamiętać każdego wieczoru, bywa irytujące. W tym wypadku jednak jest inaczej, bo Huawei Watch GT, dzięki temu, że możliwości zegarka ograniczono naprawdę do minimum, może pracować bardzo długo bez ładowania.

Akumulator ma pojemność 420 mAh. Sprzęt powinien wytrzymać co najmniej kilkanaście dni pracy. Z pomiarem tętna, w trakcie biegu czy jazdy na rowerze i, rzecz jasna, z włączonym GPS powinien spokojnie pracować prawie 20 godzin. To naprawdę rewelacyjny wynik. Zwłaszcza jeśli zauważymy, że na przykład Samsung Galaxy Watch ma pojemniejszą baterię, a jego czas pracy jest znacznie krótszy, a Apple Watch 4 na baterii wytrzymuje około 2 dni. Należy jednak pamiętać, że przewaga sprzętu od chińskiego producenta wynika z tego, że wymienione tu modele oferują znacznie więcej, m.in. pozwalają na prowadzenie rozmów, większą personalizację, możliwość połączenia ich z Wi-Fi, instalowanie zewnętrznych aplikacji .

Funkcje

Huawei Watch GT to urządzenie w 100% sportowe. I nie oczekujcie po nim wszystkich funkcji znanych ze smart zegarków. Otrzymujemy tu możliwość odbierania powiadomień ze smartfona, które wyświetlają się na tarczy watcha. Ekran jest na tyle duży, że bez trudności możemy odczytać to, od kogo wiadomość przychodzi oraz – o ile to np. SMS i rozmówca przechodzi od razu do rzeczy – treść wiadomości.

Czujniki zastosowane w urządzeniu pozwolą nam na sprawdzenie:

• prędkości
• liczby kroków
• pokonanej trasy i dystansu
• pulsu
• liczby spalonych kalorii

Istotne jest, że Huawei tym razem zrezygnował z Wear OS Google’a, na korzyść własnego systemu operacyjnego, LiteOS . Aby z niego korzystać i móc go – w ograniczonej formie – spersonalizować, musimy zainstalować aplikację Huawei Health. Jest ona dostępna zarówno w Google Play jak i w App Store, jest także preinstalowana na sprzętach od tego producenta. To właśnie tam dokonujemy najważniejszych operacji, wybieramy, które powiadomienia chcemy otrzymywać itp.

Sprzęt służy głównie do dokonywania pomiarów aktywności fizycznej. I w tym celu sprawdza się naprawdę nieźle. Fajnie, że wyposażono go w funkcje, które skierowane są od osób… nie prowadzących najaktywniejszego stylu życia. Mamy tu zwykły krokomierz, licznik czasu spędzonego na aktywności fizycznej, a także opcję zliczającą nam wstawanie zza biurka.

Urządzenie zostało wyposażone w GPS, który obsługuje popularne systemy pozycjonowania. Ponadto na pokładzie znajduje się optyczny czujnik tętna. W trakcie testów nie zauważyłem większych potknięć tych systemów.

Jednak największą wadą urządzenia jest, że nie mamy możliwości wgrywania do niego muzyki, ani nawet sterowania popularnymi aplikacjami, jak na przykład Spotify. Sprzęt nie posiada również wbudowanego mikrofonu, co uniemożliwia wykonywanie lub odbieranie połączeń telefonicznych.

Cena

Huawei Watch GT kosztuje około 999 złotych. Cena nie zdążyła jeszcze spaść, bo to rynkowa nowość. Czy to dużo? Nie jest łatwo odpowiedzieć na to pytanie. W zestawieniu ze smart zegarkami wypada całkiem korzystnie, jego konkurenci – czyli zegarki od Apple’a czy Samsunga – kosztują znacznie więcej, ale też mają szerszy wachlarz zastosowań. Za około 200 złotych mniej możemy dostać hybrydową konstrukcję od Garmina – Garmin Vivomove HR. Jednak w tym przypadku mamy do czynienia ze sprzętem, który jest połączeniem klasycznego czasomierza i inteligentnych funkcji. Podobieństwo między wspominanym Garminem a recenzowanym smart zegarkiem polega na tym, że oba urządzenia stawiają na aktywności sportowe, a powiadomienia i inne funkcje traktowane są po macoszemu. Czy więc Huawei Watch GT został właściwie wyceniony? Patrząc na to, że cena Garmina zaczynała się od 850 zł w dniu premiery, to można założyć, że chiński producent przeszacował swoje urządzenie o co najmniej 100-200 zł.

Podsumowanie

Smart zegarki nie są dla wszystkich, a ich sportowe wersje tym bardziej. Osobom, które chcą śledzić swoją aktywność w ograniczonej formie, a nie potrzebują sprzętu za tysiąc złotych, wystarczy pewnie zwykła fit opaska. W przypadku Huawei Watch GT dostajemy jednak coś więcej niż tylko podstawowe funkcje. Oczywiście kupienie gadżetu jeszcze z nikogo nie zrobiło sportowca, ale jednak mam wrażenie, że Huawei Watch GT ma pomysł na siebie i ambicje zawalczyć na rynku z markami, które od zawsze kojarzą się ze sprzętem dla osób lubiących aktywny tryb życia. I wychodzi mu to całkiem nieźle. A jeśli do tego dodamy jeszcze naprawdę kapitalną baterię, bardzo dobry wyświetlacz to wychodzi nam produkt bardzo dobry, a dla niektórych wręcz idealny.

Zawiedzeni poczują się jedynie ci, którzy spodziewali się pełnego smart zegarka, a nie opaski fitnesowej na sterydach. Huawei Watch GT nie pozwoli przenieść zbyt wielu codziennych aktywności ze smartfona na inteligentny czasomierz, w takim wypadku niestety trzeba będzie spojrzeć w stronę innych modeli lub producentów.

Zalety:

• świetny wyświetlacz
• wygląd
• rewelacyjna bateria

Wady:

• niewiele możliwości personalizacji

Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!

ocena

4.2/5 - (39 votes)

Czy ten artykuł był pomocny? Twoja opinia pozwala nam pisać jeszcze lepsze treści.

Oceń artykuł poniżej

Kacper Baran

Mail kontaktowy:

[email protected]

Pasjonat technologii mobilnych i wszelkiego rodzaju gadżetów. W Komórkomacie odpowiedzialny za dział Poradniki i Recenzje.