Od czasu premiery flagowej serii S20 minęło już parę miesięcy. Do tej pory zastanawiano się, czy Samsung wzorem poprzedniej generacji wprowadzi również model „Lite”. Wiele wskazuje na to, że tuż po wakacjach odbędzie się jego premiera.
Topowy procesor i obsługa rysika
Co ciekawe, nie do końca pewna jest nazwa smartfona. Informacje dostępne w sieci wspominają, że smartfon może nosić nazwę Samsung Galaxy S20 Pen Edition, co sugeruje obsługę dedykowanego rysika S-Pen. Na ten moment nie wiadomo na ile ta informacja się potwierdzi. Tym bardziej, że w sieci można spotkać się z nazwami Galaxy S20 Fan Edition lub po prostu właśnie Galaxy S20 Lite.
Mówi się, że Samsung Galaxy S20 Lite będzie pracował pod kontrolą Snapdragona 865, a więc topowego przedstawiciela serii. I tutaj znów mamy pewien konflikt z określeniem „Lite”. Dodatkowo nie wiadomo, czy tylko w takiej wersji będzie dostępny ten model. Jak wiadomo Samsung, w zależności od rynków, wypuszcza również te same modele ze swoim autorskim Exynosem. Jak będzie tutaj, nie wiadomo.
Samsung Galaxy S20 Lite ma pracować pod kontrolą autorskiej nakładki OneUI 2.5. Niewiele więcej wiadomo na temat specyfikacji. Można spodziewać się wersji z obsługą sieci 5G. Wydaje się także, że znajdziemy tutaj minimum 8 GB pamięci RAM i 128 GB przestrzeni dyskowej. Nie są to jednak w żaden sposób potwierdzone informacje.
W przypadku aparatów również powinniśmy się spodziewać minimum potrójnego aparatu głównego. Oprócz jednostki głównej, zapewne zobaczymy tutaj obiektyw ultraszerokokątny. Natomiast nie wiadomo, czy ten model zaoferuje teleobiektyw, czy obiektyw dedykowany zdjęciom makro.
Premiera Samsunga Galaxy S20 Lite spodziewana jest w październiku. Na razie wiadomo jak ten model zostanie wyceniony, jednak patrząc na specyfikację i topowy procesor, trzeba liczyć się z wyższą kwotą.
Źródło: 91mobiles.com.
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!