iQOO Z7 oraz iQOO Z7x właśnie zadebiutował. Obydwa modele wyróżniają się charakterystycznym wyglądem. Są to całkiem mocne urządzenia, które mają szansę zdobyć uznanie w swojej półce cenowej. Na razie pojawiły się na rynku azjatyckim, ale nie jest wykluczone, że zawitają również do Europy.
- iQOO Z7 będzie pracuje pod kontrolą Snapdragona
- oba smartfony mają podwójny aparat główny
- urządzenia wyróżniają się pojemnością baterii
iQOO Z7
iQOO Z7 zgodnie z oczekiwaniami pracuje pod kontrolą Snapdragona 782G. Drugi z debiutujących modeli korzysta natomiast że Snapdragona 695. Obydwa warianty mogą zaoferować maksymalnie 12 GB pamięci RAM. Na pliki zaś przeznaczono maksymalnie 256 GB przestrzeni dyskowej. Nie zapomniano również o możliwości rozbudowania o wirtualną pamięć oraz o chłodzeniu cieczą.
Oba modele zostały wyposażone w ekran o przekątnej 6,64 cala. Wykonany jest on w technologii IPS LCD. Oferuje obsługę rozdzielczości Full HD+ oraz częstotliwości odświeżania na poziomie 120 Hz. Nie zabrakło również obsługi formatu HDR 10+.
iQOO Z7 posiada podwójny aparat główny. Do dyspozycji użytkownika jest tutaj kamerka o matrycy 64 Mpix. Dodatkowo znalazło się „oczko” 2 Mpix. Ma froncie znajduje się aparat do zdjęć selfie o matrycy 16 Mpix. Natomiast model iQOO Z7x posiada także podwójny aparat główny, ale podstawowa jednostka otrzymała matrycę 50 Mpix. Również inny jest aparat do selfie, gdyż posiada czujnik 8 Mpix.
Ciekawie prezentuje się bateria w tych urządzeniach. W podstawowym modelu postawiono na ogniwo o pojemności 5000 mAh. Można je ładować z prędkością 120 W. Natomiast model Z7x otrzymał ogniwo o pojemności aż 6000 mAh. Można je z kolei ładować z prędkością 90 W.
iQOO Z7 i iQOO Z7x jest już dostępny w sprzedaży. Jego ceny zaczynają się od około 232 dolarów za podstawowy model. Natomiast za drugi model trzeba zapłacić od 182 dolarów. Na razie nie wiadomo ewentualnie kiedy te smartfony pojawią się w Europie.
Zobacz również: TOP 5 telefonów vivo na marzec 2023
Źródło: gizmochina.com.
Rachunki za telefon niższe o połowę? SPRAWDŹ
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!
Poradniki
