Po miesiącach oczekiwania na konferencję Apple’a wreszcie jesteśmy po niej. W zasadzie obyło się bez większych zaskoczeń. Pokazane zostały wszystkie główne urządzenia które miały zostać pokazane. Większość natomiast czekała na serię smartfonów iPhone 13, która również została zaprezentowana.
I znów ewolucja
Nie jest niczym zaskakującym, że w tym wypadku mamy do czynienia z ciągłą ewolucją. Apple od wielu już generacji przyzwyczaja nas do raczej stopniowej zmiany aniżeli do rewolucyjnych kroków. Nie inaczej jest w tym wypadku. Na konferencji zostały pokazane zarówno iPhone 13 i iPhone 13, jak i więksi bracia w postaci iPhone’a 13 Pro i iPhone’a 13 Pro Max.
W przypadku iPhone’a 13 i iPhone’a 13 Mini zwracają na siebie inaczej ułożone w stosunku do poprzednich generacji aparaty główne. Zastosowano natomiast tutaj jednostki o matrycach 12 Mpix zarówno w przypadku podstawowego aparatu, jak i w przypadku aparatu ultraszerokokatnego. Zmieniono natomiast soczewki i oprogramowanie, dzięki którym zdjęcia mają być jeszcze lepsze. Poprawie uległy także możliwości nagrywania filmów dzięki trybowi Cinematic Movie, który pozwala na zmianę ostrości w zależności od tego, jaki obiekt w kadrze ma być ostry.
W obu smartfonach zastosowano nowy procesor, jakim jest Apple A15. Niewiele o nim wiadomo oprócz tego, że jest jeszcze szybszy i jeszcze wydajniejszy od poprzednika. Ważne natomiast, że wykonano go w technologii 5 nm, dzięki temu możemy liczyć na większa energooszczędność.
W iPhonie 13 i jego wersji Mini zastosowano ekran Super Retina XDR wykonany w technologii OLED. Ma on przekątną odpowiednio 6,1 cala i 5,4 cala. Jest on o 28 procent jaśniejszy od poprzednika. Niestety w dalszym ciągu posiada odświeżanie na poziomie 60 Hz. Mocno zarysowany jest również notch.
iPhone 13 Pro i IPhone 13 Pro Max
Na konferencji pokazano również większych braci wyżej wymienionych urządzeń. Mowa oczywiście o iPhonie 13 Pro i iPhonie 13 Pro Max. One również pracują pod kontrolą tego samego nowego procesora Apple 15 wykonanego w technologii 5 nm. Można więc zatem liczyć na wydłużenie czasu pracy na jednym ładowaniu.
Tutaj również mamy do czynienia z ekranami wykonanymi w technologii OLED. Mają one przekątne na poziomie 6,1 cala w przypadku iPhone’a 13 Pro i 6,7 cala u iPhone’a 13 Pro Max. Wyświetlacz, który nazwano Super Retina XDR posiada natomiast znaczącą nowość w postaci dynamicznego odświeżania na maksymalnym poziomie 120 Hz. Inaczej wygląda także notch, który jest stosunkowo mniejszy w porównaniu do poprzednich generacji.
Na pokładzie „profesjonalnych” iPhone’ów mamy trzy aparaty główne. W najnowszej generacji wymieniono soczewki we wszystkich obiektywach. Zmieniono również oprogramowanie, które tradycyjnie ma być jeszcze lepsze. Istotną nowością ma być tryb nocny dla wszystkich obiektywów oraz nowy tryb makro. Pojawia się tutaj również nowy tryb do kręcenia filmów makro oraz rejestrowania materiałów w 4K w formacie ProRes.
A ceny? Takie, do jakich przyzwyczaił nas Apple:
- iPhone 13 Mini od 3599 zł
- iPhone 13 od 4199 zł
- iPhone 13 Pro od 5199 zł
- iPhone 13 Pro Max od 5699 zł
Przedsprzedaż w Polsce startuje już 17 września. Smartfony dostępne natomiast będą od 24 września.
Źródło: apple.com/pl.
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!
ocena
