W sieci pojawiły się pierwsze informacje dotyczące kolejnej edycji flagowej „galaktyki” od koreańskiego giganta. Samsung będzie kontynuował filozofię nazewnictwa i tym razem będą to modele Galaxy S21 i Galaxy S21 Ultra. Co ciekawe, możliwe że ich premiera odbędzie się wcześniej niż zazwyczaj.
Premiera na początku roku
Samsung zazwyczaj swoje premiery flagowych „galaktyk” prezentował w marcu. Tym razem może być nieco inaczej. W sieci są informacje, że flagowce mogłyby się pojawić nawet w grudniu. Jednak jest to dość wątpliwa teoria. Dużo bardziej prawdopodobne jest, że Samsungi Galaxy S21 zaprezentowane zostaną w styczniu, a ich sprzedaż rozpocznie się z początkiem lutego 2021 roku.
Wedle dostępnych informacji, Samsung Galaxy S21 nieco będzie się różnił od poprzednika. Przede wszystkim będzie miał całkowicie płaski ekran. Jego przekątna wyniesie prawdopodobnie 6,2 cala i będzie wykonany w technologii Dynamic AMOLED.
Drugą znaczącą wizualnie zmianą będzie wyspa aparatu. Tak jak dotąd będzie ona skrywała trzy obiektywy aparatu, lecz niestety wystawała ponad bryłę smartfona. Jednak tym razem zaczyna się bezpośrednio od krawędzi i sprawia wrażenie węższej. Lampa LED natomiast znajdzie swoje miejsce obok, poza wyspą.
Jeżeli chodzi o specyfikację, zapewne zobaczymy tutaj flagowe podzespoły z najnowszym Exynosem/Snapdragonem na czele, w zależności od rynku. Wersje pamięciowe w tym modelu zapewne zaczną się od 8/128 GB. Natomiast na szczegóły będzie trzeba jeszcze niestety poczekać.
W przypadku Samsunga Galaxy 21 Ultra będziemy mieli do czynienia z zakrzywionym ekranem. Jednak będzie to stosunkowo niewielka krzywizna. Ekran będzie tutaj również wykonany w technologii Dynamic AMOLED, ale jego przekątna wyniesie między 6,7 cala a 6,9 cala.
W tym wypadku również zmieniono nieco wygląd tylnej wyspy z aparatami. W dalszym ciągu jest ona duża i mocno wystająca, jednak tak samo jak podstawowym wersji, zaczyna się już od krawędzi urządzenia. Jest jednak znacznie szersza niż w zwykłym modelu i zawiera w sobie lampę LED. Pozostała specyfikacja będzie zapewne zbliżona, przy czym zapewne znajdziemy tu mocniejsze wersje pamięciowe łącznie z wariantem 16 GB pamięci RAM.
Jak więc widać, Samsung raczej zmierza w stronę dalszej ewolucji, przynajmniej pod względem wyglądu swoich flagowców. Na sukces spory wpływ będzie miała zapewne cena. Szkoda jednak, że koreański gigant nie zdecyduje się na zaoferowanie jakiejś kompaktowej wersji. Przynajmniej na razie tak to wygląda.
Źródło: gizmochina.com, phoneworld.com.pk.
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!
ocena
