Całkiem niedawno debiutował OnePlus 8T, a już pojawiają się informacje na temat kolejnej generacji. Oczywiście trzeba brać je z dużą dozą sceptycyzmu. Jednak zapewne pewne z nich uda się potwierdzić. Na ten moment wiadomo co nieco o prawdopodobnym wyglądzie, a także o niektórych elementach specyfikacji.
Ewolucja i obsługa sieci 5G
Wiele wskazuje na to, że nadchodząca generacja flagowca OnePlus będzie nawiązywała do poprzedników i będzie raczej ewolucją aniżeli ewolucją. Jeśli chodzi o wygląd, najnowsze grafiki pokazują, że front nie będzie odbiegał od modelu 8T. Nieco inaczej będzie natomiast zaprojektowany tył. Tutaj znajdzie się miejsce dla charakterystycznej wyspy i trzech obiektywów. Pewną ciekawostką jest to, że dwa „oczka” aparatów będą wyraźnie większe od ostatniego. Na wyspie znajdzie się także miejsce dla lampy błyskowej. Za wcześnie jest natomiast na pełną specyfikację aparatów. Można się spodziewać, że oprócz jednostki głównej znajdzie się tutaj miejsce dla aparatu ultraszerokokątnego. Całość uzupełni prawdopodobnie kamerka dedykowana zdjęciom macro lub do pomiaru głębi ostrości.
Co istotne, różne źródła wspominają, że możemy oczekiwać premiery kilku modeli smarfonów. Będzie to OnePlus 9, OnePlus 9 Pro oraz OnePlus 9T lub Ultra. Nie jest to jednak potwierdzona plotka i równie dobrze możemy zobaczyć tylko jeden lub dwa modele.
W przypadku OnePlusa 9 najprawdopodobniej sercem smartfona będzie Snapdragon 875 wsparty minimum 8 GB pamięci RAM. Można spodziewać się oczywiście kilku wersji pamięciowych. Smartfon będzie obslugiwal oczywiście sieci 5G. Ciekawie prezentują się informacje na temat ekranu. Praktycznie pewne jest zastosowanie panelu AMOLED. Jednak jedna z mocniejszych wersji może być wyposażona w ekran o odświeżaniu aż 144 Hz. Pozostałe modele najprawdopodobniej poprzestaną na wyświetlaczu z częstotliwością 120 Hz.
OnePlus 9 najprawdopodobniej będzie posiadał certyfikat IP68. Praktycznie na pewno będzie miał autorskie szybkie ładowanie na poziomie 65 W. Co ciekawe, wiele wskazuje także na ładowanie bezprzewodowe na poziomie aż 40 W. A skoro już mówimy o ładowaniu – można spodziewać się baterii o pojemności 5000 mAh.
Wiele również wskazuje na to, że najnowsze flagowce OnePlusa zobaczymy już w marcu 2021 roku. Oczywiście na określenie ceny jest jeszcze za wcześnie. Jednak nie ma co liczyć na to, że będzie tanio. Marka ta już od pewnego czasu osiągnęła poziom cenowy konkurencji. Na szczęście można spodziewać się szybkiego pojawienia się na rynku po premierze, gdyż akurat w tej sprawie na OnePlusa praktycznie zawsze można było liczyć.
Rachunki za telefon niższe o połowę? SPRAWDŹ
Źródło: phonearena.com, 91mobiles.com.
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!
Poradniki
