Motorola regularnie wprowadza kolejne smartfony do swojej oferty. Aktualnie przyszła pora na odświeżenie modeli G. W ostatnim czasie pojawiły się pierwsze informacje i renedery dotyczące specyfikacji i wyglądu Motoroli G10 Play.
Kolejny średniopółkowiec
Motorola w tym wypadku zaoferuje to, z czego jest najbardziej znana i za co lubiana. A więc model G10 Play będzie należał do średniej półki i prawdopodobnie będzie przyzwoicie wyceniony. Zapewne trafi również do operatorów, gdzie będzie cieszył się sporą popularnością.
Na ten moment nie wiadomo wiele na temat samej specyfikacji. Jednak patrząc na parametry poprzedników można założyć że znajdziemy tutaj Snapdragona z serii 6xx wspartego minimum 4 GB pamięci RAM. Możliwe że będzie to 6 GB. Można także spodziewać się minimum 64 GB przestrzeni dyskowej z możliwością rozszerzenia o zewnętrzną kartę pamięci.
Z dostępnych informacji wynika, że Motorola G10 Play zostanie wyposażona w ekran o przekątnej 6,5 cala. Prawie na pewno będzie on wykonany w technologii IPS LCD. Będzie także posiadał wcięcie w postaci łezki. Można spodziewać się obsługi rozdzielczości na poziomie Full HD+.
Motorola zastosuje tutaj potrójny aparat główny ulokowany na kwadratowej wyspie. Nieznane są jego parametry na ten moment ale oprócz głównej jednostki zapewne do dyspozycji będzie aparat ultraszerokokątny i jakiś moduł wspierający.
Bateria smartfona powinna mieć pojemność około 5000 mAh i jakiś system szybkiego ładowania. Oprócz tego znajdziemy tutaj boczny czytnik linii papilarnych zaimplementowany w przycisk włącznika/blokady. Znajdziemy tutaj rówenież złącze słuchawkowe, które jest coraz rzadziej spotykane.
Motorola G10 Play zapowiada się całkiem interesująco. Kluczową informacją będzie kwestia zastosowanego aparatu. Premiera smartfona będzie miała prawdopodobnie miejsce za kilka tygodni. Wcześniej powinniśmy poznać więcej informacji na temat specyfikacji.
Rachunki za telefon niższe o połowę? SPRAWDŹ
Źródło: 91mobiles.com. gsmarena.com
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!
Poradniki
Czyli będzie Snapdragon z tej samej serii co w G6 plus, tyle samo RAM (4GB) i tyle samo pamięci flash (64GB). Pewnie będzie NFC a ekran będzie o 0,5cala większy niż w G6 Plus tylko że to nie plus a play. I roździelczość ta sama. Będzie miał też taką samą denerwującą wyspę jak G6 plus, który jest telefonem sprzed trzech lat. Na pewno nie będzie mieć więcej niż jednego updatu oprogramowania, bo taka jest polityka firmy, zastanawiające czy będzie miała choć jeden update. Niestety jeśli chodzi o lenovo, to śmiało można powiedzieć że tą firmę należy mijać szerokim łukiem. Produkują to samo z innymi nazwami, kompletnie nie przykładając się do wykończenia produktu. Byle wysłać na rynek kolejne wieszające się byleco z wyższym numerkiem i pochwalić się nowym flagowcem/budżetowcem/dziadowcem.
