Dowód osobisty w komórce? Minister Cyfryzacji obiecuje, ze już w przyszłym roku, nasz najważniejszy dokument doczeka się swojego elektronicznego odpowiednika. Czy takie rozwiązanie jest bezpieczne?
Dowód osobisty w komórce to jedna z większych innowacji w świecie smartfonów. Jak twierdzi Minister Cyfryzacji Anna Streżyńska, współczesny smartfon jest dobrym nośnikiem dla zintegrowanych funkcji m.in. dowodu osobistego, karty kredytowej, prawa jazdy, czy też karty studenckiej. Te wszystkie niepotrzebne „plastiki” mają zostać przeniesione do pamięci komórek.
Rozpoczęliśmy rozmowy z operatorami systemów komórkowych na temat wykorzystania systemu Mobile Connect standardu GSMA. To produkt, który podobnie jak systemy bankowe daje możliwość autoryzowania się i poświadczenia swojej tożsamości. Dodanie podpisu pozwala na realizację różnych usług, na przykład płatniczych. To oznacza, że przez komórkę będzie można załatwić każdą usługę administracyjną, która tylko jest dostępna w sieci
– powiedziała Anna Streżyńska, w wywiadzie dla tygodnika Wprost.
Główną przeszkodą jest dziś możliwość autoryzowania się wobec administracji, by dokonać transakcji, czyli w przypadku spraw urzędowych daną sprawę załatwić. Po drugie możliwość uwierzytelnienia musi być możliwie najprostsza. Obecnie przy podpisie kwalifikowanym potrzebne są do tego czytnik e-podpisu i karta. Pomijam to, że taki podpis jest płatny. Chodzi nam o to, by to maksymalnie uprościć i umożliwić autoryzację za pomocą już dostępnych narzędzi i haseł. W przypadku 500+ były to hasła dostępu do konta bankowego. Tu będą hasła do komórek
– dodaje Streżyńska.
Główną obawą przeciwników tego rozwiązania jest poziom zabezpieczeń. W razie utraty smartfona, grozić nam będzie to samo, co w przypadku zagubienia dowodu osobistego: możliwość wyłudzenia pożyczek, niespodziewane zakupy ratalne i inne – wszystko zależy od pomysłowości znalazcy-złodzieja. Odpowiedni sposób ochrony ma zostać opracowany przez poszczególne sieci GSM. Na razie pod uwagę są brane dwa warianty: zakodowanie podpisu w karcie SIM lub specjalna aplikacja, zawierająca hasło, kod lub odcisk palca.
W przyszłym roku przeanalizujemy postępy i wydamy wyrok – „Czy warto?”.
Jesteśmy w Google News - obserwuj nas i bądź na bieżąco!
ocena
